Zamknij

Twój koszyk

Razem: 0.00 zł
Razem z VAT: 0,00 zł
Przejdź do kasy

Energetyczna odyseja – od regulacji po realia

Rola działów administracji w kontekście transformacji energetycznej

Dodaj do ulubionych:

Transformacja energetyczna? Dla jednych hasło rodem z konferencji klimatycznej, dla innych – codzienność pracy, wyzwań, spotkań i tabel w Excelu. I właśnie w tym drugim świecie funkcjonuje dziś administracja obiektów – gdzie ambicje związane z neutralnością klimatyczną spotykają się z rzeczywistością szarych kabli, nieprzepuszczających okien i opornych właścicieli nieruchomości. 

REKLAMA

Rola działów administracji w kontekście transformacji energetycznej 

Globalny kontekst – nie sposób go pominąć. Unia Europejska w ramach „Europejskiego Zielonego Ładu” oraz pakietu „Fit for 55” stawia jasne cele: ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku i osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku. Do tego dochodzą obowiązki raportowania ESG, czy dyrektywy dotyczące efektywności energetycznej budynków (EPBD). Presja na firmy nie płynie już tylko z aktów prawnych. Coraz częściej to inwestorzy, partnerzy biznesowi i sami pracownicy domagają się przejrzystości działań środowiskowych i raportowania ESG. W efekcie transformacja energetyczna nie jest już opcją — to konieczność. A jej wdrożenie... często trafia na biurko działu administracji.

Administracja musi zatem działać nie tylko sprawnie, lecz także elastycznie – reagując na nowe regulacje, dostosowując strategie zakupowe i inwestycyjne, uwzględniając aspekty środowiskowe w długofalowych planach operacyjnych. Jednym z kluczowych zadań staje się polityka zakupowa energii – wybór dostawców, analiza ofert taryfowych, prognozowanie zużycia i zawieranie kontraktów opartych o modele zużycia rzeczywistego lub zmiennych indeksów giełdowych. Umiejętność poruszania się po rynku energii to dziś kompetencja równie ważna jak znajomość przepisów BHP.

Wynajmowane – skomplikowane?

Transformacja energetyczna w obiektach, których firma nie jest właścicielem, to temat na osobny podręcznik. Dział administracji może dysponować gotowymi analizami, rekomendacjami oraz planami modernizacji – ale bez zgody właściciela budynku nie można zrealizować nawet najbardziej oczywistych działań, typu: wymiana oświetlenia, instalacja fotowoltaiki czy modernizacja systemu grzewczego. W takich sytuacjach administracja przejmuje rolę negocjatora. To ona tłumaczy właścicielowi nieruchomości, że inwestycja w inteligentny system zarządzania energią (BMS) podnosi wartość jego aktywa; że green lease to nie fanaberia korporacji, tylko odpowiedź na nadchodzące regulacje rynku nieruchomości komercyjnych; że wspólne wdrożenie liczników zużycia energii pozwoli obu stronom zaoszczędzić. 

Często również administracja bierze udział w renegocjacji umów najmu, dopisując do nich klauzule umożliwiające prowadzenie działań modernizacyjnych. Może także realizować audyty energetyczne, analizować bilanse cieplne i elektryczne, wdrażać własne systemy monitoringu zużycia energii –                 w granicach dostępnych technicznie i formalnie. W skomplikowanych przypadkach współpraca z właścicielem może oznaczać długie procesy uzgodnieniowe, analizy ryzyka i tworzenie wspólnych modeli finansowania inwestycji.

Ewolucja roli administracji

Transformacja energetyczna zrewolucjonizowała funkcję działów administracyjnych. Z zespołów odpowiedzialnych głównie za bieżące utrzymanie infrastruktury przekształcają się one w jednostki zarządzające zmianą. Nowoczesna administracja analizuje zużycie energii, zarządza przetargami na media i usługi techniczne, współtworzy polityki środowiskowe i dostosowuje obiekty do wymogów ESG. Bierze udział w planowaniu inwestycji, współpracuje z działami technicznymi, zakupów, compliance i IT. To ona prowadzi dokumentację związaną z certyfikacjami (LEED, BREEAM, WELL), negocjuje warunki umów najmu z zapisami dotyczącymi efektywności energetycznej i zarządza relacjami z dostawcami.

Wewnątrz organizacji administracja mierzy się także z barierami – budżetowymi, ludzkimi i proceduralnymi. Brak środków inwestycyjnych, ograniczona świadomość pracowników, opór wobec zmiany czy konieczność zatwierdzeń przez wiele działów – to wszystko spowalnia procesy transformacji. Zadaniem administracji jest zatem nie tylko inicjowanie zmian, lecz także przeprowadzanie firmy przez meandry wewnętrznych ograniczeń. Warto dodać, że administracja coraz częściej angażuje się w dialog z zarządem, dostarczając dane operacyjne, jak również rekomendacje strategiczne. Staje się niejako pomostem między codziennym funkcjonowaniem firmy a jej długoterminowymi celami klimatycznymi. To wymaga zarówno kompetencji analitycznych, jak i zdolności komunikacyjnych – umiejętności tłumaczenia zawiłych regulacji na język korzyści biznesowych.

Administracja na pierwszej linii zmian

W obliczu dynamicznych zmian legislacyjnych i presji środowiskowej, dział administracji i facility pełni dziś rolę kluczowego ogniwa w realizacji strategii zrównoważonego rozwoju. To właśnie na barkach tych zespołów spoczywa praktyczna implementacja celów wynikających z polityk klimatycznych i regulacji unijnych – takich jak EPBD , CSRD (raportowanie zrównoważonego rozwoju) czy taksonomia UE.  Przede wszystkim administracja odpowiada za przystosowanie infrastruktury firmy do wymogów efektywności energetycznej – zarówno technicznie, jak i organizacyjnie. To oznacza m.in. prowadzenie audytów energetycznych, tworzenie harmonogramów modernizacji, opracowywanie strategii ograniczania emisji i zużycia energii, wdrażanie rozwiązań typu smart building, a także ścisłą współpracę z dostawcami technologii i zewnętrznymi partnerami.

Zespoły administracyjne analizują profile zużycia energii w poszczególnych obiektach, planują działania optymalizacyjne i raportują wyniki zgodnie z wymaganiami ESG. Wraz z działem zakupów negocjują umowy energetyczne, wybierając rozwiązania sprzyjające redukcji śladu węglowego – np. energię z OZE lub kontrakty typu PPA (Power Purchase Agreement). Coraz częściej też facility management bierze udział w strategicznych decyzjach inwestycyjnych – doradzając przy wyborze lokalizacji, analizując koszty cyklu życia (LCC) budynków i urządzeń czy opiniując projekty architektoniczne pod kątem ich energochłonności i zgodności z przyszłymi regulacjami.

Z punktu widzenia regulacyjnego, nowe przepisy oznaczają nie tylko konieczność dostosowania istniejących budynków do standardów energetycznych, ale również obowiązek prowadzenia rzetelnej dokumentacji i przygotowywania audytowalnych raportów. Administracja staje się więc także gwarantem zgodności z prawem – śledzi zmiany, tłumaczy ich konsekwencje biznesowe i wdraża procesy, które pozwalają uniknąć sankcji lub utraty certyfikacji. Krótko mówiąc: w erze transformacji energetycznej administracja przestaje być wyłącznie „utrzymaniem budynków” – staje się operacyjnym centrum odpowiedzialności klimatycznej firmy.

Znaczenie edukacji i świadomości

Transformacja energetyczna zaczyna się od zmiany sposobu myślenia – nie tylko na poziomie zarządu, lecz także pracowników. Dlatego administracja ma dziś także funkcję edukacyjną: tworzy kampanie informacyjne, wdraża „zielone zasady” w biurze, prowadzi komunikację nt. oszczędzania energii i wody. W wielu firmach administratorzy organizują szkolenia, w których tłumaczą, jak korzystać z klimatyzacji czy oświetlenia w sposób efektywny. Zmieniają instrukcje użytkowania urządzeń, aktualizują oznaczenia w pomieszczeniach wspólnych, wprowadzają oznakowanie zużycia energii czy monitorują trendy w zachowaniach użytkowników budynków. To pozornie drobne działania, które mają kolosalne znaczenie.

Kultura zrównoważonego rozwoju w organizacji zaczyna się od codziennych decyzji. Czy włączysz tryb oszczędzania energii na komputerze? Czy wyłączysz światło wychodząc z pokoju? To pytania, które administracja powinna umieć zadać i na które powinna pomóc znaleźć odpowiedź.

Technologie wspierające efektywność

Ostatnie lata przyniosły prawdziwą rewolucję technologiczną w zarządzaniu energią. Działy administracyjne mają dziś do dyspozycji narzędzia, które jeszcze dekadę temu były poza ich zasięgiem: systemy klasy BMS, zintegrowane platformy monitoringu mediów, analitykę predykcyjną i narzędzia do prognozowania zużycia energii. Wdrażanie takich rozwiązań wymaga kompetencji – zarówno technicznych, jak i organizacyjnych. Administratorzy muszą planować inwestycje, prowadzić przetargi, oceniać oferty, negocjować warunki z dostawcami i nadzorować wdrożenia. Muszą też zapewniać integrację z istniejącą infrastrukturą, szkolić użytkowników i zapewniać bieżące wsparcie dla systemów.

Nowoczesne systemy umożliwiają też automatyczne generowanie raportów ESG, integrację danych z narzędziami typu Business Intelligence, a nawet prowadzenie analiz kosztów życia (LCC) urządzeń. Wszystko to przekłada się nie tylko na efektywność energetyczną, ale i przejrzystość procesów oraz bezpieczeństwo operacyjne.

Transformacja a wizerunek firmy

W dobie rosnącej świadomości ekologicznej, działania prośrodowiskowe dotyczą zgodności z przepisami, stając się również elementem budowania marki. Firmy, które aktywnie uczestniczą w transformacji energetycznej, są postrzegane jako nowoczesne, odpowiedzialne i godne zaufania. Dla działów HR to nieocenione wsparcie – działania administracji przekładają się na employer branding, przyciągając pracowników, którzy chcą pracować w organizacjach zaangażowanych w ochronę środowiska. Przemyślane rozwiązania energetyczne, certyfikaty budynków, transparentność raportowania ESG – to wszystko staje się elementem przewagi konkurencyjnej.

Podsumowanie: administracja jako katalizator zmiany

Transformacja energetyczna nie wydarzy się sama. Potrzebni są ludzie, procesy i decyzje. Potrzebna jest wiedza, współpraca i – niekiedy – cierpliwość granicząca z uporem. Administracja, często działająca w cieniu, w rzeczywistości staje się katalizatorem zmiany. To ona planuje, wdraża, komunikuje i monitoruje. To ona negocjuje z właścicielem budynku i usprawnia codzienne zużycie energii. Choć nie zawsze na pierwszym planie – bez niej zielona transformacja po prostu się nie wydarzy.

Rola administracji w transformacji energetycznej to nie jest dodatek do obowiązków. To przyszłość tego zawodu. A może i jego misja. Z mojego punktu widzenia mogę śmiało powiedzieć: ta misja bywa trudna, ale też niezwykle satysfakcjonująca. Bo każda decyzja, każde wdrożenie, każdy przekonany współpracownik to kolejny krok w stronę bardziej zrównoważonej przyszłości. A świadomość, że dzięki naszej codziennej pracy coś realnie się zmienia – daje energię większą niż niejedna megawatogodzina.

REKLAMA
Subscribe to newsletter

Subscribe to receive the latest blog posts to your inbox every week.

By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Najnowsze wydanie!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.

Magazyn
<< ARTYKUŁ TOWARZYSZĄCY

Energetyczna odyseja – od regulacji po realia

Rola działów administracji w kontekście transformacji energetycznej

Agnieszka Gostomska
Facility and Administration Manager, Polpharma Biologics
Pokaż bio

Doświadczona i dynamiczna facility managerka z ponad siedmioletnim stażem w zarządzaniu zróżnicowanymi obiektami. Posiada kwalifikacje oraz szeroką wiedzę na temat zarządzania nieruchomościami, optymalizacji procesów operacyjnych oraz zapewniania wysokiego standardu usług. Swoją uwagę skupia na ciągłym doskonaleniu umiejętności utrzymywania trwałych relacji biznesowych, budowaniu silnych zespołów, efektywnym zarządzaniu projektami oraz dążeniem do doskonałości operacyjnej.

Rozmawiał/-a
Sylwia Łysak
Stanowisko

Transformacja energetyczna? Dla jednych hasło rodem z konferencji klimatycznej, dla innych – codzienność pracy, wyzwań, spotkań i tabel w Excelu. I właśnie w tym drugim świecie funkcjonuje dziś administracja obiektów – gdzie ambicje związane z neutralnością klimatyczną spotykają się z rzeczywistością szarych kabli, nieprzepuszczających okien i opornych właścicieli nieruchomości. 

REKLAMA

Rola działów administracji w kontekście transformacji energetycznej 

Globalny kontekst – nie sposób go pominąć. Unia Europejska w ramach „Europejskiego Zielonego Ładu” oraz pakietu „Fit for 55” stawia jasne cele: ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku i osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku. Do tego dochodzą obowiązki raportowania ESG, czy dyrektywy dotyczące efektywności energetycznej budynków (EPBD). Presja na firmy nie płynie już tylko z aktów prawnych. Coraz częściej to inwestorzy, partnerzy biznesowi i sami pracownicy domagają się przejrzystości działań środowiskowych i raportowania ESG. W efekcie transformacja energetyczna nie jest już opcją — to konieczność. A jej wdrożenie... często trafia na biurko działu administracji.

Administracja musi zatem działać nie tylko sprawnie, lecz także elastycznie – reagując na nowe regulacje, dostosowując strategie zakupowe i inwestycyjne, uwzględniając aspekty środowiskowe w długofalowych planach operacyjnych. Jednym z kluczowych zadań staje się polityka zakupowa energii – wybór dostawców, analiza ofert taryfowych, prognozowanie zużycia i zawieranie kontraktów opartych o modele zużycia rzeczywistego lub zmiennych indeksów giełdowych. Umiejętność poruszania się po rynku energii to dziś kompetencja równie ważna jak znajomość przepisów BHP.

Wynajmowane – skomplikowane?

Transformacja energetyczna w obiektach, których firma nie jest właścicielem, to temat na osobny podręcznik. Dział administracji może dysponować gotowymi analizami, rekomendacjami oraz planami modernizacji – ale bez zgody właściciela budynku nie można zrealizować nawet najbardziej oczywistych działań, typu: wymiana oświetlenia, instalacja fotowoltaiki czy modernizacja systemu grzewczego. W takich sytuacjach administracja przejmuje rolę negocjatora. To ona tłumaczy właścicielowi nieruchomości, że inwestycja w inteligentny system zarządzania energią (BMS) podnosi wartość jego aktywa; że green lease to nie fanaberia korporacji, tylko odpowiedź na nadchodzące regulacje rynku nieruchomości komercyjnych; że wspólne wdrożenie liczników zużycia energii pozwoli obu stronom zaoszczędzić. 

Często również administracja bierze udział w renegocjacji umów najmu, dopisując do nich klauzule umożliwiające prowadzenie działań modernizacyjnych. Może także realizować audyty energetyczne, analizować bilanse cieplne i elektryczne, wdrażać własne systemy monitoringu zużycia energii –                 w granicach dostępnych technicznie i formalnie. W skomplikowanych przypadkach współpraca z właścicielem może oznaczać długie procesy uzgodnieniowe, analizy ryzyka i tworzenie wspólnych modeli finansowania inwestycji.

Ewolucja roli administracji

Transformacja energetyczna zrewolucjonizowała funkcję działów administracyjnych. Z zespołów odpowiedzialnych głównie za bieżące utrzymanie infrastruktury przekształcają się one w jednostki zarządzające zmianą. Nowoczesna administracja analizuje zużycie energii, zarządza przetargami na media i usługi techniczne, współtworzy polityki środowiskowe i dostosowuje obiekty do wymogów ESG. Bierze udział w planowaniu inwestycji, współpracuje z działami technicznymi, zakupów, compliance i IT. To ona prowadzi dokumentację związaną z certyfikacjami (LEED, BREEAM, WELL), negocjuje warunki umów najmu z zapisami dotyczącymi efektywności energetycznej i zarządza relacjami z dostawcami.

Wewnątrz organizacji administracja mierzy się także z barierami – budżetowymi, ludzkimi i proceduralnymi. Brak środków inwestycyjnych, ograniczona świadomość pracowników, opór wobec zmiany czy konieczność zatwierdzeń przez wiele działów – to wszystko spowalnia procesy transformacji. Zadaniem administracji jest zatem nie tylko inicjowanie zmian, lecz także przeprowadzanie firmy przez meandry wewnętrznych ograniczeń. Warto dodać, że administracja coraz częściej angażuje się w dialog z zarządem, dostarczając dane operacyjne, jak również rekomendacje strategiczne. Staje się niejako pomostem między codziennym funkcjonowaniem firmy a jej długoterminowymi celami klimatycznymi. To wymaga zarówno kompetencji analitycznych, jak i zdolności komunikacyjnych – umiejętności tłumaczenia zawiłych regulacji na język korzyści biznesowych.

Administracja na pierwszej linii zmian

W obliczu dynamicznych zmian legislacyjnych i presji środowiskowej, dział administracji i facility pełni dziś rolę kluczowego ogniwa w realizacji strategii zrównoważonego rozwoju. To właśnie na barkach tych zespołów spoczywa praktyczna implementacja celów wynikających z polityk klimatycznych i regulacji unijnych – takich jak EPBD , CSRD (raportowanie zrównoważonego rozwoju) czy taksonomia UE.  Przede wszystkim administracja odpowiada za przystosowanie infrastruktury firmy do wymogów efektywności energetycznej – zarówno technicznie, jak i organizacyjnie. To oznacza m.in. prowadzenie audytów energetycznych, tworzenie harmonogramów modernizacji, opracowywanie strategii ograniczania emisji i zużycia energii, wdrażanie rozwiązań typu smart building, a także ścisłą współpracę z dostawcami technologii i zewnętrznymi partnerami.

Zespoły administracyjne analizują profile zużycia energii w poszczególnych obiektach, planują działania optymalizacyjne i raportują wyniki zgodnie z wymaganiami ESG. Wraz z działem zakupów negocjują umowy energetyczne, wybierając rozwiązania sprzyjające redukcji śladu węglowego – np. energię z OZE lub kontrakty typu PPA (Power Purchase Agreement). Coraz częściej też facility management bierze udział w strategicznych decyzjach inwestycyjnych – doradzając przy wyborze lokalizacji, analizując koszty cyklu życia (LCC) budynków i urządzeń czy opiniując projekty architektoniczne pod kątem ich energochłonności i zgodności z przyszłymi regulacjami.

Z punktu widzenia regulacyjnego, nowe przepisy oznaczają nie tylko konieczność dostosowania istniejących budynków do standardów energetycznych, ale również obowiązek prowadzenia rzetelnej dokumentacji i przygotowywania audytowalnych raportów. Administracja staje się więc także gwarantem zgodności z prawem – śledzi zmiany, tłumaczy ich konsekwencje biznesowe i wdraża procesy, które pozwalają uniknąć sankcji lub utraty certyfikacji. Krótko mówiąc: w erze transformacji energetycznej administracja przestaje być wyłącznie „utrzymaniem budynków” – staje się operacyjnym centrum odpowiedzialności klimatycznej firmy.

Znaczenie edukacji i świadomości

Transformacja energetyczna zaczyna się od zmiany sposobu myślenia – nie tylko na poziomie zarządu, lecz także pracowników. Dlatego administracja ma dziś także funkcję edukacyjną: tworzy kampanie informacyjne, wdraża „zielone zasady” w biurze, prowadzi komunikację nt. oszczędzania energii i wody. W wielu firmach administratorzy organizują szkolenia, w których tłumaczą, jak korzystać z klimatyzacji czy oświetlenia w sposób efektywny. Zmieniają instrukcje użytkowania urządzeń, aktualizują oznaczenia w pomieszczeniach wspólnych, wprowadzają oznakowanie zużycia energii czy monitorują trendy w zachowaniach użytkowników budynków. To pozornie drobne działania, które mają kolosalne znaczenie.

Kultura zrównoważonego rozwoju w organizacji zaczyna się od codziennych decyzji. Czy włączysz tryb oszczędzania energii na komputerze? Czy wyłączysz światło wychodząc z pokoju? To pytania, które administracja powinna umieć zadać i na które powinna pomóc znaleźć odpowiedź.

Technologie wspierające efektywność

Ostatnie lata przyniosły prawdziwą rewolucję technologiczną w zarządzaniu energią. Działy administracyjne mają dziś do dyspozycji narzędzia, które jeszcze dekadę temu były poza ich zasięgiem: systemy klasy BMS, zintegrowane platformy monitoringu mediów, analitykę predykcyjną i narzędzia do prognozowania zużycia energii. Wdrażanie takich rozwiązań wymaga kompetencji – zarówno technicznych, jak i organizacyjnych. Administratorzy muszą planować inwestycje, prowadzić przetargi, oceniać oferty, negocjować warunki z dostawcami i nadzorować wdrożenia. Muszą też zapewniać integrację z istniejącą infrastrukturą, szkolić użytkowników i zapewniać bieżące wsparcie dla systemów.

Nowoczesne systemy umożliwiają też automatyczne generowanie raportów ESG, integrację danych z narzędziami typu Business Intelligence, a nawet prowadzenie analiz kosztów życia (LCC) urządzeń. Wszystko to przekłada się nie tylko na efektywność energetyczną, ale i przejrzystość procesów oraz bezpieczeństwo operacyjne.

Transformacja a wizerunek firmy

W dobie rosnącej świadomości ekologicznej, działania prośrodowiskowe dotyczą zgodności z przepisami, stając się również elementem budowania marki. Firmy, które aktywnie uczestniczą w transformacji energetycznej, są postrzegane jako nowoczesne, odpowiedzialne i godne zaufania. Dla działów HR to nieocenione wsparcie – działania administracji przekładają się na employer branding, przyciągając pracowników, którzy chcą pracować w organizacjach zaangażowanych w ochronę środowiska. Przemyślane rozwiązania energetyczne, certyfikaty budynków, transparentność raportowania ESG – to wszystko staje się elementem przewagi konkurencyjnej.

Podsumowanie: administracja jako katalizator zmiany

Transformacja energetyczna nie wydarzy się sama. Potrzebni są ludzie, procesy i decyzje. Potrzebna jest wiedza, współpraca i – niekiedy – cierpliwość granicząca z uporem. Administracja, często działająca w cieniu, w rzeczywistości staje się katalizatorem zmiany. To ona planuje, wdraża, komunikuje i monitoruje. To ona negocjuje z właścicielem budynku i usprawnia codzienne zużycie energii. Choć nie zawsze na pierwszym planie – bez niej zielona transformacja po prostu się nie wydarzy.

Rola administracji w transformacji energetycznej to nie jest dodatek do obowiązków. To przyszłość tego zawodu. A może i jego misja. Z mojego punktu widzenia mogę śmiało powiedzieć: ta misja bywa trudna, ale też niezwykle satysfakcjonująca. Bo każda decyzja, każde wdrożenie, każdy przekonany współpracownik to kolejny krok w stronę bardziej zrównoważonej przyszłości. A świadomość, że dzięki naszej codziennej pracy coś realnie się zmienia – daje energię większą niż niejedna megawatogodzina.

REKLAMA
O autorze
O rozmówcach

Najnowsze wydanie!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.