Rosnąca pozycja Polski w europejskiej logistyce jest efektem nie tylko lokalnych inwestycji w infrastrukturę, ale przede wszystkim rezultatem głębokich przeobrażeń w globalnych łańcuchach dostaw oraz redefinicji relacji gospodarczych na linii Waszyngton–Pekin. W obliczu wprowadzania nowych barier celnych i modyfikacji reguł międzynarodowego handlu, Polska zyskuje status stabilnego, przewidywalnego i konkurencyjnego kosztowo centrum w europejskiej sieci dystrybucji. Eksperci z firmy Wyser Executive Search podkreślają, że dla utrzymania tego trendu niezbędne są kompetencje w zarządzaniu złożonymi operacjami oraz elastyczność w adaptacji do zmiennych warunków rynkowych.

Kluczowe zmiany w globalnej logistyce

Ostatnie lata przyniosły fundamentalne zmiany w globalnych przepływach towarowych. Pandemia obnażyła ryzyka związane z brakiem dywersyfikacji źródeł produkcji, a sytuacja geopolityczna, w tym wojna w Ukrainie, wymusiła trwałą korektę szlaków handlowych w Eurazji. Przekierowanie tranzytu z Rosji na korytarze biegnące przez Europę Środkowo-Wschodnią uczyniło z Polski bezpieczny kanał tranzytowy, wzmacniając jej rolę w regionie.

„Coraz większy wpływ na decyzje operacyjne mają czynniki kosztowe i regulacyjne, od polityki celnej po standardy środowiskowe, które skłaniają firmy do skracania łańcuchów dostaw i dywersyfikacji kierunków transportu. Przedsiębiorstwa coraz częściej przenoszą operacje bliżej rynków docelowych, by ograniczyć ryzyko związane z długimi i złożonymi trasami oraz zwiększyć odporność modeli logistycznych” – komentuje Agnieszka Mazurek-Szulim, Manufacturing & Supply Chain Manager w Wyser Executive Search.

‍

Relacje z Chinami

Unia Europejska i Chiny pozostają kluczowymi partnerami gospodarczymi, odpowiadając za niemal 30% światowego handlu. W 2024 roku Polska uplasowała się na szóstym miejscu w UE pod względem wolumenu importu z Państwa Środka. Newralgicznym elementem tej wymiany jest transport kolejowy. Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Transportu Drogowego, aż 88,5% przewozów kolejowych z Chin do Europy tranzytuje przez Polskę. Sercem tego systemu jest terminal w Małaszewiczach, który obsługuje blisko 90% ruchu kolejowego na tej trasie. Według danych portalu Rynek Infrastruktury, w 2024 roku terminal ten przyjął 280 tys. TEU z Chin, co stanowi imponujący wzrost o 157% w porównaniu z rokiem 2023.

Równie istotny jest rozwój potencjału morskiego. Raport Actia Forum wskazuje, że trzy główne polskie porty – Gdańsk, Gdynia oraz zespół Szczecin–Świnoujście – przeładowały w 2024 roku łącznie 136,65 mln ton towarów. Jest to drugi najlepszy wynik w historii, ustępujący jedynie rekordowemu rokowi 2023 (145,67 mln ton), ale znacznie przewyższający rezultaty z 2020 roku (108,29 mln ton). Współpraca portów w ramach czerwcowego porozumienia z 2025 roku ma na celu dalsze zwiększanie przepustowości w ramach sieci TEN-T. Uzupełnieniem infrastruktury jest transport drogowy – Polska odpowiada za około 20% przewozów w UE i dysponuje największą flotą ciężarówek we Wspólnocie (ok. 19% zasobów wg ACEA). Sieć dróg szybkiego ruchu o długości ok. 5 300 km sprawnie łączy porty z europejskimi rynkami zbytu.

„Coraz większy wolumen ładunków docierających do Europy przez polskie porty potwierdza, że kraj staje się naturalnym punktem dystrybucyjnym dla przepływów z Azji. Dla branży logistycznej to szansa, ale też test, wymaga jeszcze większej integracji transportu morskiego, kolejowego i drogowego w jeden efektywny system” – dodaje Agnieszka Mazurek-Szulim, Manufacturing & Supply Chain Manager w Wyser Executive Search.

‍

Logistyka w Polsce: dojrzale i stabilnie

Krajowy sektor logistyczny ewoluuje od fazy dynamicznej ekspansji ku dojrzałej stabilizacji. Choć tempo wzrostu uległo spowolnieniu, branża utrzymuje solidną kondycję. Wskaźnik koniunktury GUS w listopadzie 2025 roku wyniósł –2,5 pkt, co jest wynikiem lepszym niż rok wcześniej (–3,9 pkt), sygnalizując mniejszą zmienność nastrojów. Przedsiębiorstwa koncentrują się na optymalizacji procesów i płynności operacyjnej. Jednocześnie rosną wynagrodzenia – w transporcie o 9,9% r/r, a w centrach dystrybucyjnych o 10% r/r, jak podaje Grafton Recruitment.

„Polska logistyka wchodzi w etap dojrzalszego wzrostu, w którym kluczowe znaczenie ma zdolność utrzymania konkurencyjności w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Utrzymujący się popyt i relatywnie stabilna kondycja sektora tworzą solidne podstawy do dalszego rozwoju Polski jako ważnego ogniwa europejskiej sieci logistycznej. Aby jednak wykorzystać ten potencjał, konieczne jest umacnianie jakości operacyjnej i kompetencji menedżerskich, które pozwolą skutecznie zarządzać przepływami między Europą a Azją” – mówi Paweł Prociak, Dyrektor Zarządzający w Wyser Executive Search.

‍

Wykorzystanie globalnych trendów

Polskie firmy coraz śmielej wchodzą w rolę operatorów globalnych łańcuchów dostaw. Przykładem jest Central European Logistics Hub w Łodzi, gdzie operuje firma Langowski Logistics, czy działalność firmy Elcom w Małaszewiczach, oferującej kompleksową obsługę spedycyjną. Również PKP Cargo Connect realizuje pilotażowe przewozy w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku, a port lotniczy w Katowicach rozwija połączenia cargo obsługujące e-commerce z Chin.

„Rosnąca liczba projektów związanych z obsługą azjatyckich kontrahentów wymaga od polskich firm większej elastyczności organizacyjnej. Umiejętność koordynowania operacji o zasięgu międzynarodowym, zarządzania różnicami kulturowymi i adaptacji do tempa globalnego handlu staje się dziś równie ważna, jak infrastruktura czy technologia” – tłumaczy Agnieszka Mazurek-Szulim, Manufacturing & Supply Chain Manager w Wyser Executive Search.

Dodatkowym impulsem dla polskiej logistyki mogą być zmiany w amerykańskiej polityce celnej. Modyfikacja reguły T86, ograniczająca bezcłowy import do USA, może skłonić azjatyckich producentów do przenoszenia centrów dystrybucyjnych do Europy, co stworzy nowe możliwości dla rodzimych operatorów magazynowych i transportowych.

„Aby w pełni wykorzystać potencjał przenoszenia operacji z Azji do Europy, potrzebni są liderzy rozumiejący specyfikę globalnych łańcuchów dostaw i umiejący zarządzać procesami o wysokim stopniu złożoności. Kluczowe będą umiejętności analityczne, znajomość technologii automatyzujących procesy logistyczne oraz zdolność do budowania efektywnej współpracy z partnerami z Azji” – dodaje Agnieszka Mazurek-Szulim.