Zamknij

Twój koszyk

Razem: 0.00 zł
Razem z VAT: 0,00 zł
Przejdź do kasy

Raport Cushman & Wakefield: Wygoda zamiast rozrywki – pokolenia 40+ i 50+ dyktują nowe warunki w polskim handlu

Pokolenia 40+ i 50+ zmieniają polski handel

Dodaj do ulubionych:
Raport Cushman & Wakefield rzuca nowe światło na zmieniające się preferencje konsumentów w Polsce, szczególnie w kontekście centrów handlowych. Pokolenia 40+ i 50+ redefiniują zasady gry w handlu, przesuwając akcenty z rozrywki na wygodę i bliskość. To strategiczne wyzwanie dla właścicieli obiektów handlowych, którzy muszą dostosować swoje strategie do ery 'opiekuńczo-wygodnego' popytu. Wzrost znaczenia lokalnych i tradycyjnych obiektów handlowych oraz potrzeba dostosowania oferty do starszych konsumentów wskazują na istotne zmiany w branży nieruchomości handlowych.
REKLAMA
Zgodnie z najnowszym raportem „Pokolenie 40+ w centrum uwagi”, opracowanym przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, Polska doświadcza dynamicznych zmian demograficznych, które trwale przekształcają strukturę popytu konsumenckiego. Analiza wskazuje, że rosnąca siła nabywcza i znaczenie grupy dojrzałych klientów powoduje przesunięcie akcentów w handlu – priorytetem stają się pragmatyzm, wygoda i bliskość, a nie rozrywka. Sytuacja ta stanowi strategiczne wyzwanie dla marek oraz właścicieli obiektów handlowych, zmuszając ich do adaptacji strategii do nadchodzącej ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu.

Starzejące się społeczeństwo napędza zmiany w strukturze popytu

Dostępne dane i prognozy jednoznacznie wskazują na postępujący proces starzenia się polskiego społeczeństwa. Analitycy Moody's przewidują, że do końca 2030 roku udział osób w wieku 65+ może wzrosnąć do około 22%, a prognozy GUS sugerują, że do 2060 roku wskaźnik ten osiągnie poziom 36%. Konsekwencją tych zmian jest nowa sytuacja dzisiejszych 40- i 50-latków, którzy, często obarczeni jednoczesną opieką nad dziećmi i starzejącymi się rodzicami, na nowo definiują swoje priorytety zakupowe. Dłuższa aktywność zawodowa, którą według danych OLX deklaruje 66% osób w wieku przedemerytalnym, w połączeniu ze stabilizacją finansową, czyni z nich coraz zamożniejszą grupę konsumentów, dla której najcenniejszym zasobem jest czas.
– To zjawisko, w ciągu 10-20 lat, będzie prowadzić do ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu. Wydłużenie przeciętnego trwania życia oraz dłuższa aktywność zawodowa przekładają się na większą swobodę konsumencką i zasobniejsze portfele u osób 40+ i 50+. Jednocześnie rośnie obciążenie opiekuńcze na tzw. „sandwich generation”, czyli dzisiejszych 40-55-latkach, co mocno kształtuje strukturę popytu. Co to oznacza w praktyce? Z jednej strony konieczność przeznaczenia większych budżetów na zdrowie, usługi pielęgnacyjne i sprzęt/udogodnienia domowe. Z drugiej – preferencję formatów handlowych „pod domem” oraz usług mobilnych, ale też obiektów z szeroką ofertą w jednym miejscu, co oszczędza czas poruszania się między nimi. Zmieniające się preferencje i styl życia coraz starszego społeczeństwa już teraz powinny motywować marki do przyjęcia nowego podejścia uwzględniającego między innymi uproszczenia całej ścieżki zakupowej – komentuje Ewa Derlatka Chilewicz, Head of Research, Cushman & Wakefield.

Zakupy w ciszy i blisko domu

Z ankiety przeprowadzonej na potrzeby raportu wśród klientów różnych formatów handlowych wynika, że pokolenie 50+ wykazuje najsilniejsze przywiązanie do obiektów o charakterze lokalnym i tradycyjnym.
– Wszystkie badane grupy konsumentów co najmniej raz w tygodniu wybierają zakupy w tych miejscach, które oferują wygodę, bliskość oraz znane środowisko, czyli małych sklepach osiedlowych czy wolnostojących sklepach spożywczych, jednak najmocniej te preferencje widać w przypadku osób 50+. Atutami tych formatów jest, m. in. stały asortyment oraz komfortowe warunki, bez rozpraszających, niepotrzebnych bodźców, a także możliwość oszczędności czasu – tłumaczy Ewelina Staruch, Senior Analyst, Cushman & Wakefield.
Z kolei obiekty wielkopowierzchniowe, takie jak centra i parki handlowe, są przez grupę 50+ odwiedzane rzadziej niż przez konsumentów poniżej 30. roku życia. Może to być efektem mniejszej potrzeby korzystania z szerokiej oferty skonsolidowanej w jednym miejscu, dążenia do skrócenia czasu spędzanego na zakupach oraz unikania barier takich jak utrudniony dojazd, tłok czy hałas.
– Starsi konsumenci wyróżniają się także najwyższą, bo 42-procentową odwiedzalnością co najmniej raz w tygodniu targowisk i bazarów – są one dla nich nie tylko miejscem zakupów świeżych produktów od regionalnych producentów, ale również przestrzenią kontaktów społecznych. Na korzyść współczesnych, osiedlowych bazarków z pewnością działa fakt, iż idą one z duchem czasu. Obecnie można tam bowiem znaleźć szeroki asortyment produktów oferowanych, np. przez lokalne piekarnie, czy wysokiej jakości rzemieślnicze produkty spożywcze – dodaje Ewelina Staruch.

Centrum handlowe jako punkt użyteczności – potrzeby i motywacje klientów 40+

– Wraz z wiekiem klientów zmienia się nie tylko ich styl życia, ale również sposób korzystania z centrów handlowych. Jak wynika z raportu Cushman & Wakefield, granica przesunięcia akcentów – od postrzegania centrum jako miejsca rozrywki ku funkcjom praktyczno-zakupowym – przypada już na ok. 30. rok życia. W przypadku starszych klientów centrum handlowe przestaje być przestrzenią do spędzenia wolnego czasu, a staje się miejscem efektywnych, zaplanowanych zakupów, nierzadko wykonywanych z listą konkretnych potrzeb – komentuje Ewa Derlatka-Chilewicz.
Zgodnie z danymi Cushman & Wakefield typowy schemat wizyty w centrum handlowym, bez względu na wiek, obejmuje odwiedziny w kilku wybranych punktach. Aż 92% ankietowanych deklaruje, że podczas jednej wizyty wchodzi do mniej niż 10 sklepów, przy czym najczęściej wskazywaną odpowiedzią we wszystkich grupach wiekowych było od 2 do 5 sklepów. Wyraźna różnica pokoleniowa pojawia się w przypadku wizyt w ponad 10 sklepach – osoby w wieku 18-29 lat deklarują takie zachowanie o 8 pp. częściej niż respondenci 50+ i o 4 pp. częściej niż osoby w wieku 40-49 lat. Czas spędzany w centrach handlowych również jest zróżnicowany wiekowo.
– Wśród osób 40-49 lat najczęściej wskazywaną odpowiedzią był przedział 1-2 godziny, co stanowi najwyższy odsetek w całym badaniu. To pokazuje wysokie zaangażowanie zakupowe, ale też potrzebę racjonalizacji czasu – osoby te łączą zakupy z innymi aktywnościami, często logistycznie zaplanowanymi wokół życia zawodowego i rodzinnego. Z kolei dłuższe pobyty – przekraczające 2 godziny – najczęściej deklarowali przedstawiciele generacji Z – dodaje Ewelina Staruch.
W grupach „silvers” (50-65 lat) oraz „future silvers” (40-49 lat) kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o wizycie w centrum handlowym jest możliwość wygodnego dojazdu samochodem. Starsi klienci kładą większy nacisk na komfort parkowania – 35% respondentów 50+ wskazuje na znaczenie bezpłatnych miejsc, a 27% na przestronny parking wewnętrzny. Z kolei osoby w wieku 40-49 lat częściej niż starsza grupa uwzględniają alternatywne środki transportu, takie jak komunikacja miejska czy dojście pieszo, co może być związane z ich aktywnością zawodową i miejskim stylem życia. Istotnym czynnikiem budującym lojalność klientów w wieku 40-65 lat jest także odpowiednio dobrany tenant-mix. Wśród najbardziej pożądanych kategorii znalazły się sklepy z produktami zdrowotnymi, komfortową odzieżą oraz zdrową żywnością, czyli segmenty o szczególnym znaczeniu dla konsumentów 50+.
– Starsze grupy wiekowe w znacznie większym stopniu niż młodsi klienci przywiązują wagę do racjonalizacji zakupów. Widzimy wyraźnie, że konsumenci 50+ częściej przychodzą do centrów z określonym celem i nie są tak podatni na impulsy zakupowe jak młodsze pokolenia. Dowodzi tego również fakt, że aż 26% osób w tej grupie wskazało „możliwość zakupu produktu lub usługi niedostępnej w okolicy” jako motywator wizyty – o 12 pp. więcej niż wśród najmłodszych badanych – podkreśla Ewa Derlatka-Chilewicz.
Co ciekawe, grupa 40-49 lat wskazywała ten czynnik najrzadziej, bo zaledwie w 7% przypadków. Może to oznaczać, że tzw. „future silvers” często zamieszkują dobrze skomunikowane części miast i korzystają z oferty handlowej w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy, co zmniejsza ich potrzebę dalszych wyjazdów na zakupy.
– Motywacje ekonomiczne także są bardziej wyraziste wśród silversów. Niższe ceny i promocje wskazało aż o 8 pp. więcej osób 50+ niż przedstawicieli grupy 18-29 lat. Odwrotnie jest w przypadku pokolenia Z – młodsi konsumenci częściej traktują centra jako miejsce wypicia kawy, lunchu czy uczestnictwa w wydarzeniach – komentuje Ewelina Staruch.
Analiza dotycząca korzystania z usług dodatkowych – gastronomii, stref relaksu, rozrywki czy salonów usługowych – pokazuje, że zainteresowanie nimi maleje wraz z wiekiem. Najbardziej aktywni w tym obszarze są respondenci w wieku 18-29 lat.
– Dla silversów najważniejsze jest, by centrum handlowe było miejscem zakupów wygodnych, sprawnych i użytecznych – dodatkowe atrakcje nie są dla nich decydujące. Potwierdzają to dane, według których osoby 50+ korzystają z restauracji co najmniej raz w miesiącu, o 29 pp. rzadziej niż najmłodsi, choć nadal aż 40% z nich deklaruje taką aktywność. Osoby w wieku 40-49 lat są pod tym względem bardziej aktywne – restauracje odwiedza ich o 16 pp. więcej, a kawiarnie o 14 pp. więcej niż starsze pokolenie. Grupa ta znajduje się w fazie przejściowej – wciąż korzystają z części usług w modelu „lifestyle”, choć z wyraźnym filtrem funkcjonalnym – mówi Ewa Derlatka-Chilewicz.
Tradycyjna rozrywka, taka jak kino czy salony gier, również ujawnia silną polaryzację wiekową. Kina odwiedza miesięcznie ponad połowa osób do 30. roku życia, ale już tylko 35% 40-latków i 25% osób 50+. Jeszcze większe różnice widać w przypadku kręgielni i salonów gier, z których korzysta zaledwie 8% najstarszych respondentów, w porównaniu do 25% w grupie 40-49 lat i aż 40% w pokoleniu Z. Usługi kosmetyczne i fryzjerskie dostępne w centrach handlowych także cieszą się największą popularnością wśród najmłodszych. Osoby 50+ znacznie rzadziej wybierają takie usługi w galeriach, preferując lokalne, sprawdzone punkty blisko miejsca zamieszkania. W kontekście siłowni pojawiają się nowe wyzwania i możliwości.
– Obserwujemy, że osoby 45+ i 50+ coraz częściej szukają aktywności fizycznej dopasowanej do ich stylu życia, możliwości i oczekiwań. Aby przekonać ich do rozpoczęcia treningów potrzebne jest jednak przełamanie barier, takich jak brak pewności siebie, obawy zdrowotne czy stereotypy, że „jest już za późno”. Dlatego w ramach akcji „W Kwiecie Ruchu” pokazujemy dojrzałym osobom, że ruch może być źródłem siły i radości, niezależnie od wieku. Kluby fitness, takie jak Zdrofit, mogą być miejscem spotkań, gdzie tworzą się międzypokoleniowe relacje, które pomagają zacząć i wytrwać w aktywności fizycznej. Kluczowe jest tu jednak zrozumienie potrzeb silversów oraz dostarczanie im realnych narzędzi do działania – bez barier, bez presji, z pełnym szacunkiem dla ich tempa i możliwości – komentuje Magdalena Szwed, dyrektor ds. rozwoju produktu Benefit Systems Oddział Fitness.

Nieufni wobec e-commerce?

W obu analizowanych grupach wiekowych 40+ zakupy online dokonywane przynajmniej raz w miesiącu są zauważalnie rzadsze niż wśród młodszych konsumentów. Najpopularniejszą platformą pozostaje Allegro, podczas gdy portale z używanymi rzeczami, strony internetowe konkretnych marek czy platformy multibrandowe są wybierane znacznie rzadziej. Co więcej, z opcji odbioru zamówienia online w sklepie stacjonarnym w centrum handlowym korzysta zdecydowanie mniej starszych klientów. W grupie 50+ odsetek ten wynosi zaledwie 25%, wśród przyszłych „silversów” (40-49 lat) – 32%, podczas gdy w pokoleniu Z sięga aż 50%.
– Niższa częstotliwość zakupów online w starszych grupach konsumentów może wynikać m. in. z ograniczonego zaufania do stron internetowych i płatności online. Z drugiej strony, przyszli silversi chętniej korzystają z zakupów internetowych, ale ich aktywność choć wyższa niż w starszej grupie, wciąż znacznie ustępuje młodszym konsumentom – komentuje Paulina Bauer, Head of Asset Services Retail, Cushman & Wakefield.
Co ciekawe, osoby z grupy 50+ najczęściej kupują przez internet produkty z kategorii moda (48%). Trend ten jest silniejszy w mniejszych miastach (poniżej 200 tys. mieszkańców), co może wynikać z mniejszego dopasowania oferty modowej w lokalnych centrach i parkach handlowych do oczekiwań tej grupy wiekowej.
– Niższa aktywność zakupowa online wśród osób 50+ to wyraźny sygnał dla rynku: konieczne jest dostosowanie zarówno kanałów cyfrowych, jak i tradycyjnych do potrzeb tej rosnącej grupy. Silvers i future silvers oczekują prostoty, komfortu i relacyjnego podejścia – to nie kwestia braku kompetencji cyfrowych, lecz innych priorytetów zakupowych. Uwzględnienie ich potrzeb to dziś nie „nice to have”, ale strategiczny „must have” – czynnik, który będzie decydować o rynkowej pozycji marki i jej wynikach. Handel nie może faworyzować młodszych – doświadczenie klienta musi być inkluzywne, niezależnie od wieku – podsumowuje Paulina Bauer.
REKLAMA
Subscribe to newsletter

Subscribe to receive the latest blog posts to your inbox every week.

By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.

Najnowsze wydanie!

<< ARTYKUŁ TOWARZYSZĄCY

Raport Cushman & Wakefield: Wygoda zamiast rozrywki – pokolenia 40+ i 50+ dyktują nowe warunki w polskim handlu

Pokolenia 40+ i 50+ zmieniają polski handel

23.10.2025
Redakcja
Pokaż bio

Rozmawiał/-a
Sylwia Łysak
Stanowisko
Raport Cushman & Wakefield rzuca nowe światło na zmieniające się preferencje konsumentów w Polsce, szczególnie w kontekście centrów handlowych. Pokolenia 40+ i 50+ redefiniują zasady gry w handlu, przesuwając akcenty z rozrywki na wygodę i bliskość. To strategiczne wyzwanie dla właścicieli obiektów handlowych, którzy muszą dostosować swoje strategie do ery 'opiekuńczo-wygodnego' popytu. Wzrost znaczenia lokalnych i tradycyjnych obiektów handlowych oraz potrzeba dostosowania oferty do starszych konsumentów wskazują na istotne zmiany w branży nieruchomości handlowych.
REKLAMA
Zgodnie z najnowszym raportem „Pokolenie 40+ w centrum uwagi”, opracowanym przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, Polska doświadcza dynamicznych zmian demograficznych, które trwale przekształcają strukturę popytu konsumenckiego. Analiza wskazuje, że rosnąca siła nabywcza i znaczenie grupy dojrzałych klientów powoduje przesunięcie akcentów w handlu – priorytetem stają się pragmatyzm, wygoda i bliskość, a nie rozrywka. Sytuacja ta stanowi strategiczne wyzwanie dla marek oraz właścicieli obiektów handlowych, zmuszając ich do adaptacji strategii do nadchodzącej ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu.

Starzejące się społeczeństwo napędza zmiany w strukturze popytu

Dostępne dane i prognozy jednoznacznie wskazują na postępujący proces starzenia się polskiego społeczeństwa. Analitycy Moody's przewidują, że do końca 2030 roku udział osób w wieku 65+ może wzrosnąć do około 22%, a prognozy GUS sugerują, że do 2060 roku wskaźnik ten osiągnie poziom 36%. Konsekwencją tych zmian jest nowa sytuacja dzisiejszych 40- i 50-latków, którzy, często obarczeni jednoczesną opieką nad dziećmi i starzejącymi się rodzicami, na nowo definiują swoje priorytety zakupowe. Dłuższa aktywność zawodowa, którą według danych OLX deklaruje 66% osób w wieku przedemerytalnym, w połączeniu ze stabilizacją finansową, czyni z nich coraz zamożniejszą grupę konsumentów, dla której najcenniejszym zasobem jest czas.
– To zjawisko, w ciągu 10-20 lat, będzie prowadzić do ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu. Wydłużenie przeciętnego trwania życia oraz dłuższa aktywność zawodowa przekładają się na większą swobodę konsumencką i zasobniejsze portfele u osób 40+ i 50+. Jednocześnie rośnie obciążenie opiekuńcze na tzw. „sandwich generation”, czyli dzisiejszych 40-55-latkach, co mocno kształtuje strukturę popytu. Co to oznacza w praktyce? Z jednej strony konieczność przeznaczenia większych budżetów na zdrowie, usługi pielęgnacyjne i sprzęt/udogodnienia domowe. Z drugiej – preferencję formatów handlowych „pod domem” oraz usług mobilnych, ale też obiektów z szeroką ofertą w jednym miejscu, co oszczędza czas poruszania się między nimi. Zmieniające się preferencje i styl życia coraz starszego społeczeństwa już teraz powinny motywować marki do przyjęcia nowego podejścia uwzględniającego między innymi uproszczenia całej ścieżki zakupowej – komentuje Ewa Derlatka Chilewicz, Head of Research, Cushman & Wakefield.

Zakupy w ciszy i blisko domu

Z ankiety przeprowadzonej na potrzeby raportu wśród klientów różnych formatów handlowych wynika, że pokolenie 50+ wykazuje najsilniejsze przywiązanie do obiektów o charakterze lokalnym i tradycyjnym.
– Wszystkie badane grupy konsumentów co najmniej raz w tygodniu wybierają zakupy w tych miejscach, które oferują wygodę, bliskość oraz znane środowisko, czyli małych sklepach osiedlowych czy wolnostojących sklepach spożywczych, jednak najmocniej te preferencje widać w przypadku osób 50+. Atutami tych formatów jest, m. in. stały asortyment oraz komfortowe warunki, bez rozpraszających, niepotrzebnych bodźców, a także możliwość oszczędności czasu – tłumaczy Ewelina Staruch, Senior Analyst, Cushman & Wakefield.
Z kolei obiekty wielkopowierzchniowe, takie jak centra i parki handlowe, są przez grupę 50+ odwiedzane rzadziej niż przez konsumentów poniżej 30. roku życia. Może to być efektem mniejszej potrzeby korzystania z szerokiej oferty skonsolidowanej w jednym miejscu, dążenia do skrócenia czasu spędzanego na zakupach oraz unikania barier takich jak utrudniony dojazd, tłok czy hałas.
– Starsi konsumenci wyróżniają się także najwyższą, bo 42-procentową odwiedzalnością co najmniej raz w tygodniu targowisk i bazarów – są one dla nich nie tylko miejscem zakupów świeżych produktów od regionalnych producentów, ale również przestrzenią kontaktów społecznych. Na korzyść współczesnych, osiedlowych bazarków z pewnością działa fakt, iż idą one z duchem czasu. Obecnie można tam bowiem znaleźć szeroki asortyment produktów oferowanych, np. przez lokalne piekarnie, czy wysokiej jakości rzemieślnicze produkty spożywcze – dodaje Ewelina Staruch.

Centrum handlowe jako punkt użyteczności – potrzeby i motywacje klientów 40+

– Wraz z wiekiem klientów zmienia się nie tylko ich styl życia, ale również sposób korzystania z centrów handlowych. Jak wynika z raportu Cushman & Wakefield, granica przesunięcia akcentów – od postrzegania centrum jako miejsca rozrywki ku funkcjom praktyczno-zakupowym – przypada już na ok. 30. rok życia. W przypadku starszych klientów centrum handlowe przestaje być przestrzenią do spędzenia wolnego czasu, a staje się miejscem efektywnych, zaplanowanych zakupów, nierzadko wykonywanych z listą konkretnych potrzeb – komentuje Ewa Derlatka-Chilewicz.
Zgodnie z danymi Cushman & Wakefield typowy schemat wizyty w centrum handlowym, bez względu na wiek, obejmuje odwiedziny w kilku wybranych punktach. Aż 92% ankietowanych deklaruje, że podczas jednej wizyty wchodzi do mniej niż 10 sklepów, przy czym najczęściej wskazywaną odpowiedzią we wszystkich grupach wiekowych było od 2 do 5 sklepów. Wyraźna różnica pokoleniowa pojawia się w przypadku wizyt w ponad 10 sklepach – osoby w wieku 18-29 lat deklarują takie zachowanie o 8 pp. częściej niż respondenci 50+ i o 4 pp. częściej niż osoby w wieku 40-49 lat. Czas spędzany w centrach handlowych również jest zróżnicowany wiekowo.
– Wśród osób 40-49 lat najczęściej wskazywaną odpowiedzią był przedział 1-2 godziny, co stanowi najwyższy odsetek w całym badaniu. To pokazuje wysokie zaangażowanie zakupowe, ale też potrzebę racjonalizacji czasu – osoby te łączą zakupy z innymi aktywnościami, często logistycznie zaplanowanymi wokół życia zawodowego i rodzinnego. Z kolei dłuższe pobyty – przekraczające 2 godziny – najczęściej deklarowali przedstawiciele generacji Z – dodaje Ewelina Staruch.
W grupach „silvers” (50-65 lat) oraz „future silvers” (40-49 lat) kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o wizycie w centrum handlowym jest możliwość wygodnego dojazdu samochodem. Starsi klienci kładą większy nacisk na komfort parkowania – 35% respondentów 50+ wskazuje na znaczenie bezpłatnych miejsc, a 27% na przestronny parking wewnętrzny. Z kolei osoby w wieku 40-49 lat częściej niż starsza grupa uwzględniają alternatywne środki transportu, takie jak komunikacja miejska czy dojście pieszo, co może być związane z ich aktywnością zawodową i miejskim stylem życia. Istotnym czynnikiem budującym lojalność klientów w wieku 40-65 lat jest także odpowiednio dobrany tenant-mix. Wśród najbardziej pożądanych kategorii znalazły się sklepy z produktami zdrowotnymi, komfortową odzieżą oraz zdrową żywnością, czyli segmenty o szczególnym znaczeniu dla konsumentów 50+.
– Starsze grupy wiekowe w znacznie większym stopniu niż młodsi klienci przywiązują wagę do racjonalizacji zakupów. Widzimy wyraźnie, że konsumenci 50+ częściej przychodzą do centrów z określonym celem i nie są tak podatni na impulsy zakupowe jak młodsze pokolenia. Dowodzi tego również fakt, że aż 26% osób w tej grupie wskazało „możliwość zakupu produktu lub usługi niedostępnej w okolicy” jako motywator wizyty – o 12 pp. więcej niż wśród najmłodszych badanych – podkreśla Ewa Derlatka-Chilewicz.
Co ciekawe, grupa 40-49 lat wskazywała ten czynnik najrzadziej, bo zaledwie w 7% przypadków. Może to oznaczać, że tzw. „future silvers” często zamieszkują dobrze skomunikowane części miast i korzystają z oferty handlowej w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy, co zmniejsza ich potrzebę dalszych wyjazdów na zakupy.
– Motywacje ekonomiczne także są bardziej wyraziste wśród silversów. Niższe ceny i promocje wskazało aż o 8 pp. więcej osób 50+ niż przedstawicieli grupy 18-29 lat. Odwrotnie jest w przypadku pokolenia Z – młodsi konsumenci częściej traktują centra jako miejsce wypicia kawy, lunchu czy uczestnictwa w wydarzeniach – komentuje Ewelina Staruch.
Analiza dotycząca korzystania z usług dodatkowych – gastronomii, stref relaksu, rozrywki czy salonów usługowych – pokazuje, że zainteresowanie nimi maleje wraz z wiekiem. Najbardziej aktywni w tym obszarze są respondenci w wieku 18-29 lat.
– Dla silversów najważniejsze jest, by centrum handlowe było miejscem zakupów wygodnych, sprawnych i użytecznych – dodatkowe atrakcje nie są dla nich decydujące. Potwierdzają to dane, według których osoby 50+ korzystają z restauracji co najmniej raz w miesiącu, o 29 pp. rzadziej niż najmłodsi, choć nadal aż 40% z nich deklaruje taką aktywność. Osoby w wieku 40-49 lat są pod tym względem bardziej aktywne – restauracje odwiedza ich o 16 pp. więcej, a kawiarnie o 14 pp. więcej niż starsze pokolenie. Grupa ta znajduje się w fazie przejściowej – wciąż korzystają z części usług w modelu „lifestyle”, choć z wyraźnym filtrem funkcjonalnym – mówi Ewa Derlatka-Chilewicz.
Tradycyjna rozrywka, taka jak kino czy salony gier, również ujawnia silną polaryzację wiekową. Kina odwiedza miesięcznie ponad połowa osób do 30. roku życia, ale już tylko 35% 40-latków i 25% osób 50+. Jeszcze większe różnice widać w przypadku kręgielni i salonów gier, z których korzysta zaledwie 8% najstarszych respondentów, w porównaniu do 25% w grupie 40-49 lat i aż 40% w pokoleniu Z. Usługi kosmetyczne i fryzjerskie dostępne w centrach handlowych także cieszą się największą popularnością wśród najmłodszych. Osoby 50+ znacznie rzadziej wybierają takie usługi w galeriach, preferując lokalne, sprawdzone punkty blisko miejsca zamieszkania. W kontekście siłowni pojawiają się nowe wyzwania i możliwości.
– Obserwujemy, że osoby 45+ i 50+ coraz częściej szukają aktywności fizycznej dopasowanej do ich stylu życia, możliwości i oczekiwań. Aby przekonać ich do rozpoczęcia treningów potrzebne jest jednak przełamanie barier, takich jak brak pewności siebie, obawy zdrowotne czy stereotypy, że „jest już za późno”. Dlatego w ramach akcji „W Kwiecie Ruchu” pokazujemy dojrzałym osobom, że ruch może być źródłem siły i radości, niezależnie od wieku. Kluby fitness, takie jak Zdrofit, mogą być miejscem spotkań, gdzie tworzą się międzypokoleniowe relacje, które pomagają zacząć i wytrwać w aktywności fizycznej. Kluczowe jest tu jednak zrozumienie potrzeb silversów oraz dostarczanie im realnych narzędzi do działania – bez barier, bez presji, z pełnym szacunkiem dla ich tempa i możliwości – komentuje Magdalena Szwed, dyrektor ds. rozwoju produktu Benefit Systems Oddział Fitness.

Nieufni wobec e-commerce?

W obu analizowanych grupach wiekowych 40+ zakupy online dokonywane przynajmniej raz w miesiącu są zauważalnie rzadsze niż wśród młodszych konsumentów. Najpopularniejszą platformą pozostaje Allegro, podczas gdy portale z używanymi rzeczami, strony internetowe konkretnych marek czy platformy multibrandowe są wybierane znacznie rzadziej. Co więcej, z opcji odbioru zamówienia online w sklepie stacjonarnym w centrum handlowym korzysta zdecydowanie mniej starszych klientów. W grupie 50+ odsetek ten wynosi zaledwie 25%, wśród przyszłych „silversów” (40-49 lat) – 32%, podczas gdy w pokoleniu Z sięga aż 50%.
– Niższa częstotliwość zakupów online w starszych grupach konsumentów może wynikać m. in. z ograniczonego zaufania do stron internetowych i płatności online. Z drugiej strony, przyszli silversi chętniej korzystają z zakupów internetowych, ale ich aktywność choć wyższa niż w starszej grupie, wciąż znacznie ustępuje młodszym konsumentom – komentuje Paulina Bauer, Head of Asset Services Retail, Cushman & Wakefield.
Co ciekawe, osoby z grupy 50+ najczęściej kupują przez internet produkty z kategorii moda (48%). Trend ten jest silniejszy w mniejszych miastach (poniżej 200 tys. mieszkańców), co może wynikać z mniejszego dopasowania oferty modowej w lokalnych centrach i parkach handlowych do oczekiwań tej grupy wiekowej.
– Niższa aktywność zakupowa online wśród osób 50+ to wyraźny sygnał dla rynku: konieczne jest dostosowanie zarówno kanałów cyfrowych, jak i tradycyjnych do potrzeb tej rosnącej grupy. Silvers i future silvers oczekują prostoty, komfortu i relacyjnego podejścia – to nie kwestia braku kompetencji cyfrowych, lecz innych priorytetów zakupowych. Uwzględnienie ich potrzeb to dziś nie „nice to have”, ale strategiczny „must have” – czynnik, który będzie decydować o rynkowej pozycji marki i jej wynikach. Handel nie może faworyzować młodszych – doświadczenie klienta musi być inkluzywne, niezależnie od wieku – podsumowuje Paulina Bauer.

Dostęp tylko dla zarejestrowanych użytkowników

Aby przeczytać ten artykuł, musisz się zarejestrować i zalogować.

Zarejestruj się teraz
Zgodnie z najnowszym raportem „Pokolenie 40+ w centrum uwagi”, opracowanym przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, Polska doświadcza dynamicznych zmian demograficznych, które trwale przekształcają strukturę popytu konsumenckiego. Analiza wskazuje, że rosnąca siła nabywcza i znaczenie grupy dojrzałych klientów powoduje przesunięcie akcentów w handlu – priorytetem stają się pragmatyzm, wygoda i bliskość, a nie rozrywka. Sytuacja ta stanowi strategiczne wyzwanie dla marek oraz właścicieli obiektów handlowych, zmuszając ich do adaptacji strategii do nadchodzącej ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu.

Starzejące się społeczeństwo napędza zmiany w strukturze popytu

Dostępne dane i prognozy jednoznacznie wskazują na postępujący proces starzenia się polskiego społeczeństwa. Analitycy Moody's przewidują, że do końca 2030 roku udział osób w wieku 65+ może wzrosnąć do około 22%, a prognozy GUS sugerują, że do 2060 roku wskaźnik ten osiągnie poziom 36%. Konsekwencją tych zmian jest nowa sytuacja dzisiejszych 40- i 50-latków, którzy, często obarczeni jednoczesną opieką nad dziećmi i starzejącymi się rodzicami, na nowo definiują swoje priorytety zakupowe. Dłuższa aktywność zawodowa, którą według danych OLX deklaruje 66% osób w wieku przedemerytalnym, w połączeniu ze stabilizacją finansową, czyni z nich coraz zamożniejszą grupę konsumentów, dla której najcenniejszym zasobem jest czas.
– To zjawisko, w ciągu 10-20 lat, będzie prowadzić do ery „opiekuńczo-wygodnego” popytu. Wydłużenie przeciętnego trwania życia oraz dłuższa aktywność zawodowa przekładają się na większą swobodę konsumencką i zasobniejsze portfele u osób 40+ i 50+. Jednocześnie rośnie obciążenie opiekuńcze na tzw. „sandwich generation”, czyli dzisiejszych 40-55-latkach, co mocno kształtuje strukturę popytu. Co to oznacza w praktyce? Z jednej strony konieczność przeznaczenia większych budżetów na zdrowie, usługi pielęgnacyjne i sprzęt/udogodnienia domowe. Z drugiej – preferencję formatów handlowych „pod domem” oraz usług mobilnych, ale też obiektów z szeroką ofertą w jednym miejscu, co oszczędza czas poruszania się między nimi. Zmieniające się preferencje i styl życia coraz starszego społeczeństwa już teraz powinny motywować marki do przyjęcia nowego podejścia uwzględniającego między innymi uproszczenia całej ścieżki zakupowej – komentuje Ewa Derlatka Chilewicz, Head of Research, Cushman & Wakefield.

Zakupy w ciszy i blisko domu

Z ankiety przeprowadzonej na potrzeby raportu wśród klientów różnych formatów handlowych wynika, że pokolenie 50+ wykazuje najsilniejsze przywiązanie do obiektów o charakterze lokalnym i tradycyjnym.
– Wszystkie badane grupy konsumentów co najmniej raz w tygodniu wybierają zakupy w tych miejscach, które oferują wygodę, bliskość oraz znane środowisko, czyli małych sklepach osiedlowych czy wolnostojących sklepach spożywczych, jednak najmocniej te preferencje widać w przypadku osób 50+. Atutami tych formatów jest, m. in. stały asortyment oraz komfortowe warunki, bez rozpraszających, niepotrzebnych bodźców, a także możliwość oszczędności czasu – tłumaczy Ewelina Staruch, Senior Analyst, Cushman & Wakefield.
Z kolei obiekty wielkopowierzchniowe, takie jak centra i parki handlowe, są przez grupę 50+ odwiedzane rzadziej niż przez konsumentów poniżej 30. roku życia. Może to być efektem mniejszej potrzeby korzystania z szerokiej oferty skonsolidowanej w jednym miejscu, dążenia do skrócenia czasu spędzanego na zakupach oraz unikania barier takich jak utrudniony dojazd, tłok czy hałas.
– Starsi konsumenci wyróżniają się także najwyższą, bo 42-procentową odwiedzalnością co najmniej raz w tygodniu targowisk i bazarów – są one dla nich nie tylko miejscem zakupów świeżych produktów od regionalnych producentów, ale również przestrzenią kontaktów społecznych. Na korzyść współczesnych, osiedlowych bazarków z pewnością działa fakt, iż idą one z duchem czasu. Obecnie można tam bowiem znaleźć szeroki asortyment produktów oferowanych, np. przez lokalne piekarnie, czy wysokiej jakości rzemieślnicze produkty spożywcze – dodaje Ewelina Staruch.

Centrum handlowe jako punkt użyteczności – potrzeby i motywacje klientów 40+

– Wraz z wiekiem klientów zmienia się nie tylko ich styl życia, ale również sposób korzystania z centrów handlowych. Jak wynika z raportu Cushman & Wakefield, granica przesunięcia akcentów – od postrzegania centrum jako miejsca rozrywki ku funkcjom praktyczno-zakupowym – przypada już na ok. 30. rok życia. W przypadku starszych klientów centrum handlowe przestaje być przestrzenią do spędzenia wolnego czasu, a staje się miejscem efektywnych, zaplanowanych zakupów, nierzadko wykonywanych z listą konkretnych potrzeb – komentuje Ewa Derlatka-Chilewicz.
Zgodnie z danymi Cushman & Wakefield typowy schemat wizyty w centrum handlowym, bez względu na wiek, obejmuje odwiedziny w kilku wybranych punktach. Aż 92% ankietowanych deklaruje, że podczas jednej wizyty wchodzi do mniej niż 10 sklepów, przy czym najczęściej wskazywaną odpowiedzią we wszystkich grupach wiekowych było od 2 do 5 sklepów. Wyraźna różnica pokoleniowa pojawia się w przypadku wizyt w ponad 10 sklepach – osoby w wieku 18-29 lat deklarują takie zachowanie o 8 pp. częściej niż respondenci 50+ i o 4 pp. częściej niż osoby w wieku 40-49 lat. Czas spędzany w centrach handlowych również jest zróżnicowany wiekowo.
– Wśród osób 40-49 lat najczęściej wskazywaną odpowiedzią był przedział 1-2 godziny, co stanowi najwyższy odsetek w całym badaniu. To pokazuje wysokie zaangażowanie zakupowe, ale też potrzebę racjonalizacji czasu – osoby te łączą zakupy z innymi aktywnościami, często logistycznie zaplanowanymi wokół życia zawodowego i rodzinnego. Z kolei dłuższe pobyty – przekraczające 2 godziny – najczęściej deklarowali przedstawiciele generacji Z – dodaje Ewelina Staruch.
W grupach „silvers” (50-65 lat) oraz „future silvers” (40-49 lat) kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o wizycie w centrum handlowym jest możliwość wygodnego dojazdu samochodem. Starsi klienci kładą większy nacisk na komfort parkowania – 35% respondentów 50+ wskazuje na znaczenie bezpłatnych miejsc, a 27% na przestronny parking wewnętrzny. Z kolei osoby w wieku 40-49 lat częściej niż starsza grupa uwzględniają alternatywne środki transportu, takie jak komunikacja miejska czy dojście pieszo, co może być związane z ich aktywnością zawodową i miejskim stylem życia. Istotnym czynnikiem budującym lojalność klientów w wieku 40-65 lat jest także odpowiednio dobrany tenant-mix. Wśród najbardziej pożądanych kategorii znalazły się sklepy z produktami zdrowotnymi, komfortową odzieżą oraz zdrową żywnością, czyli segmenty o szczególnym znaczeniu dla konsumentów 50+.
– Starsze grupy wiekowe w znacznie większym stopniu niż młodsi klienci przywiązują wagę do racjonalizacji zakupów. Widzimy wyraźnie, że konsumenci 50+ częściej przychodzą do centrów z określonym celem i nie są tak podatni na impulsy zakupowe jak młodsze pokolenia. Dowodzi tego również fakt, że aż 26% osób w tej grupie wskazało „możliwość zakupu produktu lub usługi niedostępnej w okolicy” jako motywator wizyty – o 12 pp. więcej niż wśród najmłodszych badanych – podkreśla Ewa Derlatka-Chilewicz.
Co ciekawe, grupa 40-49 lat wskazywała ten czynnik najrzadziej, bo zaledwie w 7% przypadków. Może to oznaczać, że tzw. „future silvers” często zamieszkują dobrze skomunikowane części miast i korzystają z oferty handlowej w pobliżu miejsca zamieszkania lub pracy, co zmniejsza ich potrzebę dalszych wyjazdów na zakupy.
– Motywacje ekonomiczne także są bardziej wyraziste wśród silversów. Niższe ceny i promocje wskazało aż o 8 pp. więcej osób 50+ niż przedstawicieli grupy 18-29 lat. Odwrotnie jest w przypadku pokolenia Z – młodsi konsumenci częściej traktują centra jako miejsce wypicia kawy, lunchu czy uczestnictwa w wydarzeniach – komentuje Ewelina Staruch.
Analiza dotycząca korzystania z usług dodatkowych – gastronomii, stref relaksu, rozrywki czy salonów usługowych – pokazuje, że zainteresowanie nimi maleje wraz z wiekiem. Najbardziej aktywni w tym obszarze są respondenci w wieku 18-29 lat.
– Dla silversów najważniejsze jest, by centrum handlowe było miejscem zakupów wygodnych, sprawnych i użytecznych – dodatkowe atrakcje nie są dla nich decydujące. Potwierdzają to dane, według których osoby 50+ korzystają z restauracji co najmniej raz w miesiącu, o 29 pp. rzadziej niż najmłodsi, choć nadal aż 40% z nich deklaruje taką aktywność. Osoby w wieku 40-49 lat są pod tym względem bardziej aktywne – restauracje odwiedza ich o 16 pp. więcej, a kawiarnie o 14 pp. więcej niż starsze pokolenie. Grupa ta znajduje się w fazie przejściowej – wciąż korzystają z części usług w modelu „lifestyle”, choć z wyraźnym filtrem funkcjonalnym – mówi Ewa Derlatka-Chilewicz.
Tradycyjna rozrywka, taka jak kino czy salony gier, również ujawnia silną polaryzację wiekową. Kina odwiedza miesięcznie ponad połowa osób do 30. roku życia, ale już tylko 35% 40-latków i 25% osób 50+. Jeszcze większe różnice widać w przypadku kręgielni i salonów gier, z których korzysta zaledwie 8% najstarszych respondentów, w porównaniu do 25% w grupie 40-49 lat i aż 40% w pokoleniu Z. Usługi kosmetyczne i fryzjerskie dostępne w centrach handlowych także cieszą się największą popularnością wśród najmłodszych. Osoby 50+ znacznie rzadziej wybierają takie usługi w galeriach, preferując lokalne, sprawdzone punkty blisko miejsca zamieszkania. W kontekście siłowni pojawiają się nowe wyzwania i możliwości.
– Obserwujemy, że osoby 45+ i 50+ coraz częściej szukają aktywności fizycznej dopasowanej do ich stylu życia, możliwości i oczekiwań. Aby przekonać ich do rozpoczęcia treningów potrzebne jest jednak przełamanie barier, takich jak brak pewności siebie, obawy zdrowotne czy stereotypy, że „jest już za późno”. Dlatego w ramach akcji „W Kwiecie Ruchu” pokazujemy dojrzałym osobom, że ruch może być źródłem siły i radości, niezależnie od wieku. Kluby fitness, takie jak Zdrofit, mogą być miejscem spotkań, gdzie tworzą się międzypokoleniowe relacje, które pomagają zacząć i wytrwać w aktywności fizycznej. Kluczowe jest tu jednak zrozumienie potrzeb silversów oraz dostarczanie im realnych narzędzi do działania – bez barier, bez presji, z pełnym szacunkiem dla ich tempa i możliwości – komentuje Magdalena Szwed, dyrektor ds. rozwoju produktu Benefit Systems Oddział Fitness.

Nieufni wobec e-commerce?

W obu analizowanych grupach wiekowych 40+ zakupy online dokonywane przynajmniej raz w miesiącu są zauważalnie rzadsze niż wśród młodszych konsumentów. Najpopularniejszą platformą pozostaje Allegro, podczas gdy portale z używanymi rzeczami, strony internetowe konkretnych marek czy platformy multibrandowe są wybierane znacznie rzadziej. Co więcej, z opcji odbioru zamówienia online w sklepie stacjonarnym w centrum handlowym korzysta zdecydowanie mniej starszych klientów. W grupie 50+ odsetek ten wynosi zaledwie 25%, wśród przyszłych „silversów” (40-49 lat) – 32%, podczas gdy w pokoleniu Z sięga aż 50%.
– Niższa częstotliwość zakupów online w starszych grupach konsumentów może wynikać m. in. z ograniczonego zaufania do stron internetowych i płatności online. Z drugiej strony, przyszli silversi chętniej korzystają z zakupów internetowych, ale ich aktywność choć wyższa niż w starszej grupie, wciąż znacznie ustępuje młodszym konsumentom – komentuje Paulina Bauer, Head of Asset Services Retail, Cushman & Wakefield.
Co ciekawe, osoby z grupy 50+ najczęściej kupują przez internet produkty z kategorii moda (48%). Trend ten jest silniejszy w mniejszych miastach (poniżej 200 tys. mieszkańców), co może wynikać z mniejszego dopasowania oferty modowej w lokalnych centrach i parkach handlowych do oczekiwań tej grupy wiekowej.
– Niższa aktywność zakupowa online wśród osób 50+ to wyraźny sygnał dla rynku: konieczne jest dostosowanie zarówno kanałów cyfrowych, jak i tradycyjnych do potrzeb tej rosnącej grupy. Silvers i future silvers oczekują prostoty, komfortu i relacyjnego podejścia – to nie kwestia braku kompetencji cyfrowych, lecz innych priorytetów zakupowych. Uwzględnienie ich potrzeb to dziś nie „nice to have”, ale strategiczny „must have” – czynnik, który będzie decydować o rynkowej pozycji marki i jej wynikach. Handel nie może faworyzować młodszych – doświadczenie klienta musi być inkluzywne, niezależnie od wieku – podsumowuje Paulina Bauer.
REKLAMA
O autorze
O rozmówcach