Zamknij

Twój koszyk

Razem: 0.00 zł
Razem z VAT: 0,00 zł
Przejdź do kasy

Deweloperzy kontra biurokracja: co naprawdę trzeba zmienić, by przyspieszyć budowę mieszkań w Polsce?

Deweloperzy wzywają do reformy biurokracji w budownictwie

Dodaj do ulubionych:

W obliczu rosnącego zapotrzebowania na mieszkania i rekordowo długich terminów realizacji inwestycji, czołowi przedstawiciele branży deweloperskiej w Polsce apelują o pilne, głębokie deregulacje systemu planowania przestrzennego i procesu administracyjnego. Temat podjęto w najnowszej sondzie przygotowanej przez serwis Dompress.pl. Jej wynik nie pozostawia złudzeń: sektor mieszkaniowy jest zardzewiałym mechanizmem, który wymaga gruntownego przeglądu i naprawy.

REKLAMA

Eksperci Atal, Develii, Alter Investment, Archicomu, Matexi Polska, Ronson Development, Waryński S.A. oraz Grupy Robyg jednogłośnie wskazują, że fundamentem skutecznego rynku mieszkaniowego powinna być uproszczona, cyfrowa i przewidywalna ścieżka regulacyjna. Zdaniem Mateusza Bromboszcza, wiceprezesa Atal, mimo licznych zapowiedzi, zmiany są wybiórcze i nieprzejrzyste.

„Grunty państwowe wciąż są niedostępne, a procedury środowiskowe to labirynt bez wyjścia” – podkreśla Bromboszcz.



Karol Dzięcioł z Develii zwraca uwagę na konieczność nowelizacji ustawy o planowaniu przestrzennym oraz skrócenia i uproszczenia procesów uzyskiwania pozwolenia na budowę.

„Zintegrowane plany inwestycyjne mają potencjał, ale wymagają odgórnej koordynacji i rzetelnych aktów wykonawczych” – komentuje Dzięcioł.



Damian Tomasik, prezes Alter Investment, ostrzega natomiast przed archaicznymi procedurami planistycznymi, które rujnują dynamikę inwestycji. Proponuje wprowadzenie zasady milczącej zgody w razie niedotrzymania terminów przez organy oraz cyfryzację całości procesu. Jego zdaniem brak „jednego okienka” i konieczność zdobywania dziesiątek opinii to jedno z największych obciążeń inwestorów.

„Przeniesienie procedury środowiskowej na fazę wniosku o pozwolenie na budowę to jedno z najważniejszych rozwiązań systemowych” – ocenia.



Jesika Mackiewicz z Matexi Polska wskazuje natomiast, że długotrwałe procedury DUŚ (Decyzji o Uwarunkowaniach Środowiskowych) w Warszawie trwają nawet rok, co skutecznie hamuje rynek.

„Wydanie tej decyzji na etapie WZ to paradoks: inwestor ma określić parametry zabudowy, mając je dopiero poznać” – tłumaczy.



Wśród innych bolączek wymieniano m.in. niestandardowe wymagania samorządów co do dokumentacji, brak jednolitej interpretacji przepisów oraz przedłużające się procedury środowiskowe, które potrafią trwać dłużej niż sama faza projektowa.

Joanna Chojecka z Robyga wskazała natomiast na potrzebę cyfryzacji systemu ksiąg wieczystych oraz redukcji czasu oczekiwania na wpis hipoteki, który dziś potrafi trwać nawet kilka miesięcy.

„Ubezpieczenie pomostowe w tym okresie to koszt, który ponoszą niepotrzebnie konsumenci. Elektroniczny system wpisów istotnie poprawiłby sytuację klientów i banków” – dodaje.



Magda Kwiatkowska-Świstak, radca prawny w Ronson Development, postuluje stworzenie funduszu infrastrukturalnego współfinansowanego przez inwestorów i gminy. Racjonalnym i sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby również wprowadzenie jasnych reguł odbiorów infrastruktury technicznej, jak drogi czy kanalizacja.

„Obecnie deweloperzy są zmuszeni do milionowych nakładów bez gwarancji przejęcia przez gminy” – alarmuje.



Tomasz Czuchra, wiceprezes Waryński S.A., wskazuje również na konieczność urealnienia terminów decyzji WZ i PnB oraz budowy modelu partnerskiego między samorządami a inwestorami przy realizacji infrastruktury towarzyszącej.

Ostatecznie, głos całej branży jest jednoznaczny: obecny system to misternie utkany gorset, który dusi przedsiębiorczość, blokuje podaż mieszkań i generuje gigantyczne koszty. Przebudowa procedur – od decyzji środowiskowych, przez standardy interpretacyjne, po odrolnienie gruntów miejskich – to nie tylko postulat, ale warunek przetrwania rynku mieszkaniowego.

W świetle wypowiedzi tak wielu przedstawicieli sektora, wyraźnie rysuje się potrzeba odważnych i kompleksowych zmian. Deregulacja to nie zniesienie nadzoru – to wymóg czasu, który pozwoli uwolnić rynek, obniżyć koszty inwestycji, przyspieszyć realizacje i wreszcie zapewnić Polakom mieszkania, których od lat tak bardzo potrzebują.

REKLAMA
Subscribe to newsletter

Subscribe to receive the latest blog posts to your inbox every week.

By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.

Najnowsze wydanie!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.