W listopadzie na mapie kulinarnej Warszawy zadebiutuje nowa restauracja – BAJS, która otworzy swoje drzwi w Hali Koszyki. Lokal ma na celu przywołanie wspomnień związanych z domową kuchnią polską, serwując tradycyjne smaki w nowoczesnej interpretacji. Otwarcie zapowiada się na jedno z ciekawszych wydarzeń gastronomicznych tej jesieni.

Powrót do autentyczności

Nowy koncept wpisuje się w globalny trend powrotu do autentyczności i nostalgii w gastronomii. Kategoria dań typu comfort food, kojarzonych z domem i pozytywnymi emocjami, według raportów branżowych odnotowuje roczne wzrosty sięgające nawet 10%. BAJS ma ambicję odpowiedzieć na tę potrzebę, łącząc tradycyjną polską kuchnię z nowoczesną estetyką i energią miasta. Założeniem twórców jest stworzenie miejsca opartego na domowych smakach, rzemieślniczych produktach i atmosferze gościnności, dalekiego od formalnej atmosfery czy przelotnych, „instagramowych” trendów.

„Wierzę, że jedzenie to wspomnienia. Raki, rosół czy kluski to smaki, które wszyscy znamy. W BAJS chcemy je przywracać – nie w wersji muzealnej, ale w takiej, którą dziś chce się jeść i fotografować. Polska kuchnia jest piękna, jeśli dać jej nową oprawę” – mówi Piotr Kołodziej, szef kuchni.

Filozofia lokalu

Filozofia lokalu została zawarta w haśle „Od pokoleń. Od nowa.” i opiera się na trzech filarach. Pierwszym jest autentyczność, widoczna w korzystaniu z tradycyjnych przepisów, śląskich inspiracji oraz przygotowywanych na miejscu kiszonek i przetworów. Drugi filar to nowoczesność, przejawiająca się w estetyce podania klasycznych dań. Całość dopełnia gościnność, która ma tworzyć wyjątkową atmosferę miejsca, gdzie planowane są również warsztaty, degustacje rzemieślniczych wódek czy spotkania przy muzyce na żywo.

Menu pełne smaków

Menu restauracji BAJS będzie hołdem dla polskich smaków. Goście znajdą w nim klasyczne pozycje w odświeżonym wydaniu, takie jak rosół gotowany przez kilkanaście godzin na trzech rodzajach mięs, ręcznie lepione kluski śląskie czy śledź serwowany na francuskim ziemniaku z kawiorem z jesiotra. Oferta ma być uzupełniona o sezonowe interpretacje tradycji kulinarnych z różnych regionów Polski. Lokal będzie funkcjonował zgodnie z rytmem dnia gości, proponując lunche w tygodniu, weekendowe śniadania, rodzinne obiady oraz wieczorne kolacje w towarzystwie polskich win, rzemieślniczych wódek i nalewek.

„W Koszykach stawiamy na projekty z własnym pulsem. Restauracja BAJS mówi językiem rzemiosła i emocji, porusza apetyt i pamięć. Nie odtwarza przeszłości, lecz wydobywa z niej esencję i nadaje jej współczesny rytm. Tu liczy się cierpliwość w kuchni, szacunek do produktu i odwaga w podaniu. Taki właśnie język lokalnych smaków chcemy wzmacniać. To także ważny głos w projekcie Nowa Karta Warszawy, w ramach którego wspólnie przywracamy na stoły tradycyjne dania we współczesnych reinterpretacjach” – podkreśla Weronika Maria Kuna, MRICS, Asset Management & Leasing Manager, Globalworth Poland.

Symbole i tradycje

Powrót raków do menu ma wymiar symboliczny. Ten niegdyś popularny składnik kuchni szlacheckiej jest dziś niemal zapomniany. Jego ponowne wprowadzenie na stoły stanowi hołd dla tradycji i wyróżnik na tle stołecznej oferty gastronomicznej. Połączenie raków z sandaczem z mazurskich jezior i nowoczesnymi dodatkami ma odzwierciedlać DNA marki BAJS, łączące historię ze współczesnością.

Hala Koszyki jako punkt kulinarny

Hala Koszyki od lat umacnia swoją pozycję jako jeden z kluczowych punktów gastronomicznych stolicy, będąc miejscem spotkań i platformą dla nowych konceptów kulinarnych.

„Koszyki to miejsce, w którym tradycja spotyka się z nowoczesnością i miejską energią w wyjątkowej fuzji smaków i estetyki, a nowe koncepty mają szansę szybko zyskać status kultowych. BAJS idealnie uzupełnia ten ekosystem autentycznością, rzemiosłem i gościnnością. Wierzymy, że powrót do smaków dzieciństwa w nowej oprawie szybko zdobędzie serca naszych gości” – dodaje Weronika Maria Kuna.

„Warszawa staje się kulinarną stolicą Europy Środkowej. Chcemy, żeby BAJS był jednym z miejsc, które o tym świadczą – pokazując, że kuchnia polska może być autentyczna, piękna i modna jednocześnie” – tłumaczy szef kuchni, Piotr Kołodziej.

Koncept BAJS wyróżnia się na tle innych otwarć silnym naciskiem na emocje i całościowe doświadczenie gości. Restauracja ma nie tylko serwować dania, ale także budować narrację wokół rodzinnych wspomnień, polskiej gościnności i jakości lokalnych składników. Otwarcie lokalu zaplanowano na listopad bieżącego roku.