Zamknij

Twój koszyk

Razem: 0.00 zł
Razem z VAT: 0,00 zł
Przejdź do kasy

Wybrane systemy ochrony ppoż. w budynkach - rola i znaczenie utrzymywania ich w sprawności

Dodaj do ulubionych:

Bezpieczeństwo pożarowe budynków to bardzo szerokie zagadnienie, ściśle związane z ochroną przeciwpożarową, której ramy prawne wyznaczają Ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz.U. z 2022 r. poz. 2057) oraz — na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 wspomnianej ustawy – Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2023 poz. 822 – Obwieszczenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 marca 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów).

REKLAMA

Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o urządzeniach przeciwpożarowych — należy przez to rozumieć urządzenia (stałe lub półstałe, uruchamiane ręcznie lub samoczynnie) służące do zapobiegania powstaniu, wykrywania, zwalczania pożaru lub ograniczania jego skutków, a w szczególności: stałe i półstałe urządzenia gaśnicze i zabezpieczające, urządzenia inertyzujące, urządzenia wchodzące w skład dźwiękowego systemu ostrzegawczego i systemu sygnalizacji pożarowej, w tym: urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe, urządzenia odbiorcze alarmów pożarowych i urządzenia odbiorcze sygnałów uszkodzeniowych, instalacje oświetlenia ewakuacyjnego, hydranty wewnętrzne i zawory hydrantowe, hydranty zewnętrzne, pompy w pompowniach przeciwpożarowych, przeciwpożarowe klapy odcinające, urządzenia oddymiające, urządzenia zabezpieczające przed powstaniem wybuchu i ograniczające jego skutki, kurtyny dymowe oraz drzwi, bramy przeciwpożarowe i inne zamknięcia przeciwpożarowe, jeżeli są wyposażone w systemy sterowania, przeciwpożarowe wyłączniki prądu oraz dźwigi dla ekip ratowniczych.

Tyle definicja zawarta w akcie prawnym. Ochrona przeciwpożarowa każdego z obiektów powinna być spójna, nie tylko z wymogami określonymi w przepisach, ale także dostosowana do typu obiektu, jego funkcji, specyfiki prowadzonej działalności oraz – co także warto wspomnieć – z wymogami ubezpieczycieli. Bo już na etapie projektowania obiektu, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie systemy i urządzenia z zakresu ochrony przeciwpożarowej w danym obiekcie należy zastosować. Inaczej będą wyglądały zabezpieczenia przeciwpożarowe w wielkopowierzchniowym obiekcie handlowo-usługowym, inaczej w obiekcie użyteczności publicznej, takim jak np. muzeum czy teatr, inaczej w zakładzie produkcyjnym, jeszcze inaczej w obiekcie magazynowym, oczywiście z uwzględnieniem skali i specyfiki obiektów. 

Wyznacznikiem będą tu oczywiście regulacje prawne, ale czasami projektant może (musi) wyjść poza schemat i zaprojektować dodatkowe, choć nie wymagane wprost przez przepisy, rozwiązania. Mam tu na myśli np. wymóg inwestora, chcącego chronić swoją inwestycję dodatkowymi zabezpieczeniami, np. kosztownej linii technologicznej w zakładzie produkcyjnym, czy wymogi narzucone przez ubezpieczycieli. W swojej karierze nie raz spotykałem się z sytuacjami, kiedy to właściciel lub zarządca obiektu musiał uwzględniać te wymogi – czasami już na etapie inwestycji, czasami w momencie przedłużenia polisy ubezpieczenia obiektu od pożaru. Czyli – „wykonasz takie albo takie zabezpieczenia przeciwpożarowe, to otrzymasz zniżkę w składce ubezpieczeniowej” lub „jeśli nie wykonasz wskazanych przez nas (ubezpieczycieli) zabezpieczeń, to polisa nie zostanie przedłużona, albo składka będzie bardzo wysoka”. Podam tutaj przykład ze swojej praktyki – jeden z globalnych koncernów (produkcja spożywcza) z siedzibą w USA zainwestował w zakłady produkcyjne w Polsce. Cała grupa kapitałowa na każdym z rynków, na którym ten podmiot był obecny, ubezpieczana była przez ubezpieczyciela pochodzącego również z USA. Ubezpieczyciel ten narzucał swoim klientom standardy ochrony przeciwpożarowej z jednej strony, z drugiej zaś – udzielał zniżek w składce ubezpieczenia od pożaru w sytuacji, kiedy inwestorzy stosowali w swoich obiektach rozwiązania zgodne z tymi standardami.

Bardzo często – a przynajmniej tam, gdzie wymagają tego przepisy – kręgosłupem ochrony przeciwpożarowej obiektu jest system sygnalizacji pożarowej (SSP). Centrala SSP przyjmuje sygnały od systemów współpracujących (powiązanych) w ramach ochrony przeciwpożarowej oraz wysyła sygnały do tych systemów, inicjując w ten sposób ich zadziałanie. Mam na myśli np.: system wentylacji pożarowej, system oddymiania grawitacyjnego, instalację tryskaczową, czy zwolnienie kontroli dostępu w drzwiach przez BMS. Jak to wszystko ma ze sobą współdziałać, powinno zostać określone już na etapie projektowym. Konkretnie chodzi o sporządzony dla danego obiektu przez rzeczoznawcę ds. ochrony ppoż. scenariusz pożarowy. Definicję scenariusza pożarowego określa Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych I Administracji z dnia 5 sierpnia 2023 r. w sprawie uzgadniania projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno‑budowlanego, projektu technicznego oraz projektu urządzenia przeciwpożarowego pod względem zgodności z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej (Dz.U. 2023 poz. 1563 §2.4). Najprościej mówiąc scenariusz pożarowy to opracowanie stanowiące opis sekwencji możliwych zdarzeń w czasie pożaru reprezentatywnego dla danego miejsca wystąpienia lub obszaru oddziaływania, szczególnie dla strefy pożarowej lub strefy dymowej, uwzględniające przede wszystkim sposób funkcjonowania urządzeń przeciwpożarowych, innych technicznych środków zabezpieczenia przeciwpożarowego, urządzeń użytkowych lub technologicznych oraz ich współdziałania i oddziaływania na siebie, a także rozwiązań organizacyjnych niezbędnych do właściwego funkcjonowania projektowanych zabezpieczeń.

Utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w sprawności

No dobrze – mamy świetnie zaprojektowany obiekt, wszystkie wymogi formalne spełnione, obiekt uzyskuje pozwolenie na użytkowanie po wcześniejszym odbiorze dokonanym przez odpowiednie służby (w tym PSP) i co dzieje się dalej? Właściciel lub zarządca obiektu w trakcie jego użytkowania jest obowiązany prowadzić Książkę Obiektu Budowlanego. Jest to dokument przeznaczony do prowadzenia zapisów dotyczących przeprowadzanych badań i kontroli stanu technicznego, remontów oraz przebudowy w okresie eksploatacji obiektu budowlanego. W dokumencie tym powinny znaleźć się informacje o jego nazwie, funkcji, roku zakończenia budowy, adresie, właścicielu, zarządcy, numerze księgi wieczystej, numerze ewidencyjnym gruntów, terminie i numerze protokołu odbioru obiektu oraz dacie i numerze pozwolenia na jego użytkowanie. Prawidłowo prowadzona Książka Obiektu Budowlanego powinna także zawierać załączniki, którymi są np. świadectwo charakterystyki energetycznej, wykonane dla obiektu ekspertyzy i oceny techniczne, dokumentacja powykonawcza, instrukcje, decyzje i inne dokumenty dotyczące obiektu. Wśród załączników mogą/powinny się także znaleźć dokumenty wymagane przy rozbudowie lub przebudowie obiektu budowlanego, takie jak pozwolenia, protokoły odbiorów, operaty, rysunki geodezyjne oraz protokoły z przeglądów technicznych. Co wchodzi w zakres takich przeglądów, zarówno tych corocznych, jak i tych prowadzonych co pięć lat? Corocznie dokonuje się okresowej kontroli konstrukcyjnej, weryfikacji instalacji i urządzeń z zakresu ochrony środowiska, sprawdzenia drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych, a także stanu instalacji gazowych. W cyklach pięcioletnich natomiast kontroluje się stan techniczny całego obiektu budowlanego. Należy przy tym wspomnieć, że przeglądy właściciele i zarządcy obiektów budowlanych wykonują obowiązkowo. 

A co z utrzymywaniem systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności? Tu kłania się obsługa „posprzedażna” (jak to określamy w branży) i profesjonalny serwis – gwarancyjny i pogwarancyjny, wykonywany zgodnie z obowiązującym prawem. Obowiązek utrzymywania systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności, jako elementu ochrony przeciwpożarowej budynku, ciąży na właścicielu lub zarządcy obiektu budowlanego. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2023 poz. 822), przeglądy techniczne i czynności konserwacyjne powinny być przeprowadzane w okresach ustalonych przez producenta, nie rzadziej jednak niż raz w roku. Jest to o tyle ważne, iż w razie wystąpienia pożaru chcemy mieć pewność, że systemy przeciwpożarowe zadziałają prawidłowo i ludzie zdążą się bezpiecznie ewakuować z budynku. Każdorazowo przeprowadzony przegląd powinien być wpisany do Książki Obiektu Budowlanego, a jego brak może być podstawą dla ubezpieczyciela obiektu do odmowy wypłacenia odszkodowania po wystąpieniu pożaru. Dlatego profesjonalny serwis przez cały czas użytkowania obiektu powinien być zapewniony  i nie mam tu na myśli przysłowiowej miejscowej „złotej rączki”, lecz serwis autoryzowany przez producenta lub mający niezbędną wiedzę, potencjał i doświadczenie, pozwalające na przeprowadzenie takiego przeglądu w sposób profesjonalny i kompleksowy.

Bo co się dzieje, gdy „coś nie działa”? Niech przykładem będzie tu pożar wielkopowierzchniowego obiektu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. Co prawda dziś wiemy już, że przyczyną tego pożaru był sabotaż dokonany na zlecenie służb specjalnych jednego z nieprzyjaznych Polsce państw, ale w kluczowym momencie nie zadziałały bramy przeciwpożarowe na granicy stref pożarowych, dzięki czemu pożar swobodnie przenikał ze strefy do strefy, co uniemożliwiło zatrzymanie go w miejscu (miejscach), w których się pojawił, co z kolei doprowadziło do wystąpienia gigantycznych strat materialnych i znacząco utrudniło akcję gaśniczą.

Do tej pory Książka Obiektu Budowlanego jest dokumentem wyłącznie papierowym, lecz ta sytuacja uległa zmianie od początku 2023 roku. Co więc się zmieniło? Jak podaje mec. Katarzyna Szynalska z poznańskiej kancelarii Jarzyński & Wspólnicy w swojej publikacji zamieszczonej na portalu LinkedIn, poza wcześniej wspomnianym wdrożeniem, możliwości prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego w postaci elektronicznej we wchodzących w życie przepisach uregulowano także, jakie wpisy będą w niej dokonywane, dla jakich obiektów się ją prowadzi, kto ją zakłada, nałożono obowiązek wyznaczenia osoby prowadzącej Książkę Obiektu Budowlanego, wskazano też daty wpisów i osoby uprawnione do ich dokonywania, uregulowano postępowanie w przypadku zmiany właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego oraz wprowadzono obowiązek dołączenia do Książki Obiektu Budowlanego planu sytuacyjnego przez osobę wskazaną w dokumencie obowiązaną do jej prowadzenia.

W myśl przepisów, które weszły w życie od 01.01.2023 r., docelowo (konkretnie od roku 2027) Książkę Obiektu Budowlanego będzie się zakładało i prowadziło wyłącznie w formie elektronicznej, konkretnie w specjalnym systemie c-KOB. By było to możliwe, osoby zobowiązane i uprawnione do prowadzenia i dokonywania wpisów w Książce Obiektu Budowlanego będą musiały założyć konto w systemie c-KOB (https://c-kob.gunb.gov.pl/).

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym głośno się nie mówi, a na który również warto zwrócić uwagę. Mianowicie – w systemach cyfrowych każde kliknięcie pozostawia za sobą ślad, więc administrator ma możliwość monitorowania wprowadzanych zmian, czyli kto, kiedy i jaką modyfikację wprowadził. Pozwala to także na uszczelnienie systemu kontroli nad stanem technicznym budynków w kontekście ograniczenia lub wręcz całkowitej eliminacji ewentualnych nadużyć. Mam tu na myśli ewentualne praktyki „podkładania” antydatowanych dokumentów w momencie np. wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego, kiedy ubezpieczyciel żąda przedstawienia protokołów z wykonanych przeglądów, a na których np. postanowiono „zaoszczędzić”. A jak wiadomo – brak wykonywania obowiązkowych przeglądów może stanowić (i bardzo często stanowi) podstawę do odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela obiektu. „Oszczędność” płynąca z niewykonania obowiązkowego przeglądów jest wówczas pozorna, natomiast straty są jak najbardziej realne i z reguły finansowo bardzo bolesne, szczególnie wtedy, gdy dochodzi do pożaru obiektu. Sądzę więc, że cyfryzacja Książki Obiektu Budowlanego prawdopodobnie jest też efektem intencji ustawodawcy wyeliminowania negatywnych zjawisk w obszarze zarządzania obiektami budowlanymi, także celem podniesienia poziomu bezpieczeństwa ich użytkowania.

A jak wyglądają dobre praktyki w zakresie ochrony przeciwpożarowej, np. wielkopowierzchniowych obiektów handlowo-usługowych? Niech przykładem będą tu praktyki stosowane przez operatora wielu takich obiektów w Polsce, firmę Apsys Polska, a o komentarz w tej sprawie poprosiłem Dyrektora ds. technicznych tej organizacji, Pana Piotra Karbowego:

Dobre praktyki to na pewno nie tylko „czyste papiery” – protokoły bez żadnych uwag. Uwagi po przeglądach zawsze będą, ważne jest podejście do nadania priorytetów usterkom i czas reakcji od wykrycia poważnej usterki do jej usunięcia. Współpracujemy tylko ze sprawdzonymi serwisami wspieranymi przez producentów, gotowymi w sytuacjach kryzysowych w ciągu 2-3 godzin rozpocząć naprawę. Do tego czasu staramy się ograniczać ryzyko poprzez zaangażowanie własnego zespołu w minimalizację zagrożeń, prewencję i obserwację miejsc o osłabionej chwilowo ochronie. Procedury, ich znajomość i częste szkolenia personelu są u nas priorytetem. Ważna jest też znajomość systemów ppoż. przez pracowników monitoringu i ochrony, wspieranych systemami zarządzania i wizualizacji. Szybkie wykrycie stanów awaryjnych, ich identyfikacja, działania zabezpieczające to dziś standardy bezpieczeństwa. Dodajemy do tego podwójną kontrolę sprawności systemów i częste symulacje pożarów podczas ćwiczeń, nie tylko próbnych ewakuacji. Ważne są też szkolenia dla pracowników najemców galerii handlowych i pracowników administracji. Nawyki wypracowane podczas ćwiczeń sprawdzają się podczas stanów zagorzenia.

Podsumowując – ochrona przeciwpożarowa budynków niejedno ma imię, dlatego utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w należytej sprawności, dzięki  profesjonalnie wykonywanym czynnościom  serwisowym, należy do fundamentów  bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego. Miejmy to na uwadze.

REKLAMA
Subscribe to newsletter

Subscribe to receive the latest blog posts to your inbox every week.

By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.

Najnowsze wydanie!

Magazyn
<< ARTYKUŁ TOWARZYSZĄCY

Wybrane systemy ochrony ppoż. w budynkach - rola i znaczenie utrzymywania ich w sprawności

Robert Robok
Kierownik projektu
Pokaż bio

Doświadczony Kierownik Projektu z 16-letnim doświadczeniem w branży technicznej i szeroko rozumianej branży budowlanej, o specjalności ochrona ppoż. Kieruje projektami z naciskiem na jakość i zamknięcie w określonym czasie i budżecie, realizował projekty o budżetach do 31 000 000 zł. Posiada doświadczenie w realizacji obiektów przemysłowych i użyteczności publicznej, zakładów przemysłowych pracujących zarówno w cyklu ciągłym, jak i w obiektach oświatowych oraz sakralnych, także w warunkach nadzoru konserwatora zabytków. Posiada certyfikat PRINCE2®. Członek Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Pożarnictwa.

Rozmawiał/-a
Sylwia Łysak
Stanowisko

Bezpieczeństwo pożarowe budynków to bardzo szerokie zagadnienie, ściśle związane z ochroną przeciwpożarową, której ramy prawne wyznaczają Ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz.U. z 2022 r. poz. 2057) oraz — na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 wspomnianej ustawy – Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2023 poz. 822 – Obwieszczenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 marca 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów).

REKLAMA

Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o urządzeniach przeciwpożarowych — należy przez to rozumieć urządzenia (stałe lub półstałe, uruchamiane ręcznie lub samoczynnie) służące do zapobiegania powstaniu, wykrywania, zwalczania pożaru lub ograniczania jego skutków, a w szczególności: stałe i półstałe urządzenia gaśnicze i zabezpieczające, urządzenia inertyzujące, urządzenia wchodzące w skład dźwiękowego systemu ostrzegawczego i systemu sygnalizacji pożarowej, w tym: urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe, urządzenia odbiorcze alarmów pożarowych i urządzenia odbiorcze sygnałów uszkodzeniowych, instalacje oświetlenia ewakuacyjnego, hydranty wewnętrzne i zawory hydrantowe, hydranty zewnętrzne, pompy w pompowniach przeciwpożarowych, przeciwpożarowe klapy odcinające, urządzenia oddymiające, urządzenia zabezpieczające przed powstaniem wybuchu i ograniczające jego skutki, kurtyny dymowe oraz drzwi, bramy przeciwpożarowe i inne zamknięcia przeciwpożarowe, jeżeli są wyposażone w systemy sterowania, przeciwpożarowe wyłączniki prądu oraz dźwigi dla ekip ratowniczych.

Tyle definicja zawarta w akcie prawnym. Ochrona przeciwpożarowa każdego z obiektów powinna być spójna, nie tylko z wymogami określonymi w przepisach, ale także dostosowana do typu obiektu, jego funkcji, specyfiki prowadzonej działalności oraz – co także warto wspomnieć – z wymogami ubezpieczycieli. Bo już na etapie projektowania obiektu, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie systemy i urządzenia z zakresu ochrony przeciwpożarowej w danym obiekcie należy zastosować. Inaczej będą wyglądały zabezpieczenia przeciwpożarowe w wielkopowierzchniowym obiekcie handlowo-usługowym, inaczej w obiekcie użyteczności publicznej, takim jak np. muzeum czy teatr, inaczej w zakładzie produkcyjnym, jeszcze inaczej w obiekcie magazynowym, oczywiście z uwzględnieniem skali i specyfiki obiektów. 

Wyznacznikiem będą tu oczywiście regulacje prawne, ale czasami projektant może (musi) wyjść poza schemat i zaprojektować dodatkowe, choć nie wymagane wprost przez przepisy, rozwiązania. Mam tu na myśli np. wymóg inwestora, chcącego chronić swoją inwestycję dodatkowymi zabezpieczeniami, np. kosztownej linii technologicznej w zakładzie produkcyjnym, czy wymogi narzucone przez ubezpieczycieli. W swojej karierze nie raz spotykałem się z sytuacjami, kiedy to właściciel lub zarządca obiektu musiał uwzględniać te wymogi – czasami już na etapie inwestycji, czasami w momencie przedłużenia polisy ubezpieczenia obiektu od pożaru. Czyli – „wykonasz takie albo takie zabezpieczenia przeciwpożarowe, to otrzymasz zniżkę w składce ubezpieczeniowej” lub „jeśli nie wykonasz wskazanych przez nas (ubezpieczycieli) zabezpieczeń, to polisa nie zostanie przedłużona, albo składka będzie bardzo wysoka”. Podam tutaj przykład ze swojej praktyki – jeden z globalnych koncernów (produkcja spożywcza) z siedzibą w USA zainwestował w zakłady produkcyjne w Polsce. Cała grupa kapitałowa na każdym z rynków, na którym ten podmiot był obecny, ubezpieczana była przez ubezpieczyciela pochodzącego również z USA. Ubezpieczyciel ten narzucał swoim klientom standardy ochrony przeciwpożarowej z jednej strony, z drugiej zaś – udzielał zniżek w składce ubezpieczenia od pożaru w sytuacji, kiedy inwestorzy stosowali w swoich obiektach rozwiązania zgodne z tymi standardami.

Bardzo często – a przynajmniej tam, gdzie wymagają tego przepisy – kręgosłupem ochrony przeciwpożarowej obiektu jest system sygnalizacji pożarowej (SSP). Centrala SSP przyjmuje sygnały od systemów współpracujących (powiązanych) w ramach ochrony przeciwpożarowej oraz wysyła sygnały do tych systemów, inicjując w ten sposób ich zadziałanie. Mam na myśli np.: system wentylacji pożarowej, system oddymiania grawitacyjnego, instalację tryskaczową, czy zwolnienie kontroli dostępu w drzwiach przez BMS. Jak to wszystko ma ze sobą współdziałać, powinno zostać określone już na etapie projektowym. Konkretnie chodzi o sporządzony dla danego obiektu przez rzeczoznawcę ds. ochrony ppoż. scenariusz pożarowy. Definicję scenariusza pożarowego określa Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych I Administracji z dnia 5 sierpnia 2023 r. w sprawie uzgadniania projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno‑budowlanego, projektu technicznego oraz projektu urządzenia przeciwpożarowego pod względem zgodności z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej (Dz.U. 2023 poz. 1563 §2.4). Najprościej mówiąc scenariusz pożarowy to opracowanie stanowiące opis sekwencji możliwych zdarzeń w czasie pożaru reprezentatywnego dla danego miejsca wystąpienia lub obszaru oddziaływania, szczególnie dla strefy pożarowej lub strefy dymowej, uwzględniające przede wszystkim sposób funkcjonowania urządzeń przeciwpożarowych, innych technicznych środków zabezpieczenia przeciwpożarowego, urządzeń użytkowych lub technologicznych oraz ich współdziałania i oddziaływania na siebie, a także rozwiązań organizacyjnych niezbędnych do właściwego funkcjonowania projektowanych zabezpieczeń.

Utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w sprawności

No dobrze – mamy świetnie zaprojektowany obiekt, wszystkie wymogi formalne spełnione, obiekt uzyskuje pozwolenie na użytkowanie po wcześniejszym odbiorze dokonanym przez odpowiednie służby (w tym PSP) i co dzieje się dalej? Właściciel lub zarządca obiektu w trakcie jego użytkowania jest obowiązany prowadzić Książkę Obiektu Budowlanego. Jest to dokument przeznaczony do prowadzenia zapisów dotyczących przeprowadzanych badań i kontroli stanu technicznego, remontów oraz przebudowy w okresie eksploatacji obiektu budowlanego. W dokumencie tym powinny znaleźć się informacje o jego nazwie, funkcji, roku zakończenia budowy, adresie, właścicielu, zarządcy, numerze księgi wieczystej, numerze ewidencyjnym gruntów, terminie i numerze protokołu odbioru obiektu oraz dacie i numerze pozwolenia na jego użytkowanie. Prawidłowo prowadzona Książka Obiektu Budowlanego powinna także zawierać załączniki, którymi są np. świadectwo charakterystyki energetycznej, wykonane dla obiektu ekspertyzy i oceny techniczne, dokumentacja powykonawcza, instrukcje, decyzje i inne dokumenty dotyczące obiektu. Wśród załączników mogą/powinny się także znaleźć dokumenty wymagane przy rozbudowie lub przebudowie obiektu budowlanego, takie jak pozwolenia, protokoły odbiorów, operaty, rysunki geodezyjne oraz protokoły z przeglądów technicznych. Co wchodzi w zakres takich przeglądów, zarówno tych corocznych, jak i tych prowadzonych co pięć lat? Corocznie dokonuje się okresowej kontroli konstrukcyjnej, weryfikacji instalacji i urządzeń z zakresu ochrony środowiska, sprawdzenia drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych, a także stanu instalacji gazowych. W cyklach pięcioletnich natomiast kontroluje się stan techniczny całego obiektu budowlanego. Należy przy tym wspomnieć, że przeglądy właściciele i zarządcy obiektów budowlanych wykonują obowiązkowo. 

A co z utrzymywaniem systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności? Tu kłania się obsługa „posprzedażna” (jak to określamy w branży) i profesjonalny serwis – gwarancyjny i pogwarancyjny, wykonywany zgodnie z obowiązującym prawem. Obowiązek utrzymywania systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności, jako elementu ochrony przeciwpożarowej budynku, ciąży na właścicielu lub zarządcy obiektu budowlanego. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2023 poz. 822), przeglądy techniczne i czynności konserwacyjne powinny być przeprowadzane w okresach ustalonych przez producenta, nie rzadziej jednak niż raz w roku. Jest to o tyle ważne, iż w razie wystąpienia pożaru chcemy mieć pewność, że systemy przeciwpożarowe zadziałają prawidłowo i ludzie zdążą się bezpiecznie ewakuować z budynku. Każdorazowo przeprowadzony przegląd powinien być wpisany do Książki Obiektu Budowlanego, a jego brak może być podstawą dla ubezpieczyciela obiektu do odmowy wypłacenia odszkodowania po wystąpieniu pożaru. Dlatego profesjonalny serwis przez cały czas użytkowania obiektu powinien być zapewniony  i nie mam tu na myśli przysłowiowej miejscowej „złotej rączki”, lecz serwis autoryzowany przez producenta lub mający niezbędną wiedzę, potencjał i doświadczenie, pozwalające na przeprowadzenie takiego przeglądu w sposób profesjonalny i kompleksowy.

Bo co się dzieje, gdy „coś nie działa”? Niech przykładem będzie tu pożar wielkopowierzchniowego obiektu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. Co prawda dziś wiemy już, że przyczyną tego pożaru był sabotaż dokonany na zlecenie służb specjalnych jednego z nieprzyjaznych Polsce państw, ale w kluczowym momencie nie zadziałały bramy przeciwpożarowe na granicy stref pożarowych, dzięki czemu pożar swobodnie przenikał ze strefy do strefy, co uniemożliwiło zatrzymanie go w miejscu (miejscach), w których się pojawił, co z kolei doprowadziło do wystąpienia gigantycznych strat materialnych i znacząco utrudniło akcję gaśniczą.

Do tej pory Książka Obiektu Budowlanego jest dokumentem wyłącznie papierowym, lecz ta sytuacja uległa zmianie od początku 2023 roku. Co więc się zmieniło? Jak podaje mec. Katarzyna Szynalska z poznańskiej kancelarii Jarzyński & Wspólnicy w swojej publikacji zamieszczonej na portalu LinkedIn, poza wcześniej wspomnianym wdrożeniem, możliwości prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego w postaci elektronicznej we wchodzących w życie przepisach uregulowano także, jakie wpisy będą w niej dokonywane, dla jakich obiektów się ją prowadzi, kto ją zakłada, nałożono obowiązek wyznaczenia osoby prowadzącej Książkę Obiektu Budowlanego, wskazano też daty wpisów i osoby uprawnione do ich dokonywania, uregulowano postępowanie w przypadku zmiany właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego oraz wprowadzono obowiązek dołączenia do Książki Obiektu Budowlanego planu sytuacyjnego przez osobę wskazaną w dokumencie obowiązaną do jej prowadzenia.

W myśl przepisów, które weszły w życie od 01.01.2023 r., docelowo (konkretnie od roku 2027) Książkę Obiektu Budowlanego będzie się zakładało i prowadziło wyłącznie w formie elektronicznej, konkretnie w specjalnym systemie c-KOB. By było to możliwe, osoby zobowiązane i uprawnione do prowadzenia i dokonywania wpisów w Książce Obiektu Budowlanego będą musiały założyć konto w systemie c-KOB (https://c-kob.gunb.gov.pl/).

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym głośno się nie mówi, a na który również warto zwrócić uwagę. Mianowicie – w systemach cyfrowych każde kliknięcie pozostawia za sobą ślad, więc administrator ma możliwość monitorowania wprowadzanych zmian, czyli kto, kiedy i jaką modyfikację wprowadził. Pozwala to także na uszczelnienie systemu kontroli nad stanem technicznym budynków w kontekście ograniczenia lub wręcz całkowitej eliminacji ewentualnych nadużyć. Mam tu na myśli ewentualne praktyki „podkładania” antydatowanych dokumentów w momencie np. wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego, kiedy ubezpieczyciel żąda przedstawienia protokołów z wykonanych przeglądów, a na których np. postanowiono „zaoszczędzić”. A jak wiadomo – brak wykonywania obowiązkowych przeglądów może stanowić (i bardzo często stanowi) podstawę do odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela obiektu. „Oszczędność” płynąca z niewykonania obowiązkowego przeglądów jest wówczas pozorna, natomiast straty są jak najbardziej realne i z reguły finansowo bardzo bolesne, szczególnie wtedy, gdy dochodzi do pożaru obiektu. Sądzę więc, że cyfryzacja Książki Obiektu Budowlanego prawdopodobnie jest też efektem intencji ustawodawcy wyeliminowania negatywnych zjawisk w obszarze zarządzania obiektami budowlanymi, także celem podniesienia poziomu bezpieczeństwa ich użytkowania.

A jak wyglądają dobre praktyki w zakresie ochrony przeciwpożarowej, np. wielkopowierzchniowych obiektów handlowo-usługowych? Niech przykładem będą tu praktyki stosowane przez operatora wielu takich obiektów w Polsce, firmę Apsys Polska, a o komentarz w tej sprawie poprosiłem Dyrektora ds. technicznych tej organizacji, Pana Piotra Karbowego:

Dobre praktyki to na pewno nie tylko „czyste papiery” – protokoły bez żadnych uwag. Uwagi po przeglądach zawsze będą, ważne jest podejście do nadania priorytetów usterkom i czas reakcji od wykrycia poważnej usterki do jej usunięcia. Współpracujemy tylko ze sprawdzonymi serwisami wspieranymi przez producentów, gotowymi w sytuacjach kryzysowych w ciągu 2-3 godzin rozpocząć naprawę. Do tego czasu staramy się ograniczać ryzyko poprzez zaangażowanie własnego zespołu w minimalizację zagrożeń, prewencję i obserwację miejsc o osłabionej chwilowo ochronie. Procedury, ich znajomość i częste szkolenia personelu są u nas priorytetem. Ważna jest też znajomość systemów ppoż. przez pracowników monitoringu i ochrony, wspieranych systemami zarządzania i wizualizacji. Szybkie wykrycie stanów awaryjnych, ich identyfikacja, działania zabezpieczające to dziś standardy bezpieczeństwa. Dodajemy do tego podwójną kontrolę sprawności systemów i częste symulacje pożarów podczas ćwiczeń, nie tylko próbnych ewakuacji. Ważne są też szkolenia dla pracowników najemców galerii handlowych i pracowników administracji. Nawyki wypracowane podczas ćwiczeń sprawdzają się podczas stanów zagorzenia.

Podsumowując – ochrona przeciwpożarowa budynków niejedno ma imię, dlatego utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w należytej sprawności, dzięki  profesjonalnie wykonywanym czynnościom  serwisowym, należy do fundamentów  bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego. Miejmy to na uwadze.

Dostęp tylko dla zarejestrowanych użytkowników

Aby przeczytać ten artykuł, musisz się zarejestrować i zalogować.

Zarejestruj się teraz

Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o urządzeniach przeciwpożarowych — należy przez to rozumieć urządzenia (stałe lub półstałe, uruchamiane ręcznie lub samoczynnie) służące do zapobiegania powstaniu, wykrywania, zwalczania pożaru lub ograniczania jego skutków, a w szczególności: stałe i półstałe urządzenia gaśnicze i zabezpieczające, urządzenia inertyzujące, urządzenia wchodzące w skład dźwiękowego systemu ostrzegawczego i systemu sygnalizacji pożarowej, w tym: urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe, urządzenia odbiorcze alarmów pożarowych i urządzenia odbiorcze sygnałów uszkodzeniowych, instalacje oświetlenia ewakuacyjnego, hydranty wewnętrzne i zawory hydrantowe, hydranty zewnętrzne, pompy w pompowniach przeciwpożarowych, przeciwpożarowe klapy odcinające, urządzenia oddymiające, urządzenia zabezpieczające przed powstaniem wybuchu i ograniczające jego skutki, kurtyny dymowe oraz drzwi, bramy przeciwpożarowe i inne zamknięcia przeciwpożarowe, jeżeli są wyposażone w systemy sterowania, przeciwpożarowe wyłączniki prądu oraz dźwigi dla ekip ratowniczych.

Tyle definicja zawarta w akcie prawnym. Ochrona przeciwpożarowa każdego z obiektów powinna być spójna, nie tylko z wymogami określonymi w przepisach, ale także dostosowana do typu obiektu, jego funkcji, specyfiki prowadzonej działalności oraz – co także warto wspomnieć – z wymogami ubezpieczycieli. Bo już na etapie projektowania obiektu, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie systemy i urządzenia z zakresu ochrony przeciwpożarowej w danym obiekcie należy zastosować. Inaczej będą wyglądały zabezpieczenia przeciwpożarowe w wielkopowierzchniowym obiekcie handlowo-usługowym, inaczej w obiekcie użyteczności publicznej, takim jak np. muzeum czy teatr, inaczej w zakładzie produkcyjnym, jeszcze inaczej w obiekcie magazynowym, oczywiście z uwzględnieniem skali i specyfiki obiektów. 

Wyznacznikiem będą tu oczywiście regulacje prawne, ale czasami projektant może (musi) wyjść poza schemat i zaprojektować dodatkowe, choć nie wymagane wprost przez przepisy, rozwiązania. Mam tu na myśli np. wymóg inwestora, chcącego chronić swoją inwestycję dodatkowymi zabezpieczeniami, np. kosztownej linii technologicznej w zakładzie produkcyjnym, czy wymogi narzucone przez ubezpieczycieli. W swojej karierze nie raz spotykałem się z sytuacjami, kiedy to właściciel lub zarządca obiektu musiał uwzględniać te wymogi – czasami już na etapie inwestycji, czasami w momencie przedłużenia polisy ubezpieczenia obiektu od pożaru. Czyli – „wykonasz takie albo takie zabezpieczenia przeciwpożarowe, to otrzymasz zniżkę w składce ubezpieczeniowej” lub „jeśli nie wykonasz wskazanych przez nas (ubezpieczycieli) zabezpieczeń, to polisa nie zostanie przedłużona, albo składka będzie bardzo wysoka”. Podam tutaj przykład ze swojej praktyki – jeden z globalnych koncernów (produkcja spożywcza) z siedzibą w USA zainwestował w zakłady produkcyjne w Polsce. Cała grupa kapitałowa na każdym z rynków, na którym ten podmiot był obecny, ubezpieczana była przez ubezpieczyciela pochodzącego również z USA. Ubezpieczyciel ten narzucał swoim klientom standardy ochrony przeciwpożarowej z jednej strony, z drugiej zaś – udzielał zniżek w składce ubezpieczenia od pożaru w sytuacji, kiedy inwestorzy stosowali w swoich obiektach rozwiązania zgodne z tymi standardami.

Bardzo często – a przynajmniej tam, gdzie wymagają tego przepisy – kręgosłupem ochrony przeciwpożarowej obiektu jest system sygnalizacji pożarowej (SSP). Centrala SSP przyjmuje sygnały od systemów współpracujących (powiązanych) w ramach ochrony przeciwpożarowej oraz wysyła sygnały do tych systemów, inicjując w ten sposób ich zadziałanie. Mam na myśli np.: system wentylacji pożarowej, system oddymiania grawitacyjnego, instalację tryskaczową, czy zwolnienie kontroli dostępu w drzwiach przez BMS. Jak to wszystko ma ze sobą współdziałać, powinno zostać określone już na etapie projektowym. Konkretnie chodzi o sporządzony dla danego obiektu przez rzeczoznawcę ds. ochrony ppoż. scenariusz pożarowy. Definicję scenariusza pożarowego określa Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych I Administracji z dnia 5 sierpnia 2023 r. w sprawie uzgadniania projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno‑budowlanego, projektu technicznego oraz projektu urządzenia przeciwpożarowego pod względem zgodności z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej (Dz.U. 2023 poz. 1563 §2.4). Najprościej mówiąc scenariusz pożarowy to opracowanie stanowiące opis sekwencji możliwych zdarzeń w czasie pożaru reprezentatywnego dla danego miejsca wystąpienia lub obszaru oddziaływania, szczególnie dla strefy pożarowej lub strefy dymowej, uwzględniające przede wszystkim sposób funkcjonowania urządzeń przeciwpożarowych, innych technicznych środków zabezpieczenia przeciwpożarowego, urządzeń użytkowych lub technologicznych oraz ich współdziałania i oddziaływania na siebie, a także rozwiązań organizacyjnych niezbędnych do właściwego funkcjonowania projektowanych zabezpieczeń.

Utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w sprawności

No dobrze – mamy świetnie zaprojektowany obiekt, wszystkie wymogi formalne spełnione, obiekt uzyskuje pozwolenie na użytkowanie po wcześniejszym odbiorze dokonanym przez odpowiednie służby (w tym PSP) i co dzieje się dalej? Właściciel lub zarządca obiektu w trakcie jego użytkowania jest obowiązany prowadzić Książkę Obiektu Budowlanego. Jest to dokument przeznaczony do prowadzenia zapisów dotyczących przeprowadzanych badań i kontroli stanu technicznego, remontów oraz przebudowy w okresie eksploatacji obiektu budowlanego. W dokumencie tym powinny znaleźć się informacje o jego nazwie, funkcji, roku zakończenia budowy, adresie, właścicielu, zarządcy, numerze księgi wieczystej, numerze ewidencyjnym gruntów, terminie i numerze protokołu odbioru obiektu oraz dacie i numerze pozwolenia na jego użytkowanie. Prawidłowo prowadzona Książka Obiektu Budowlanego powinna także zawierać załączniki, którymi są np. świadectwo charakterystyki energetycznej, wykonane dla obiektu ekspertyzy i oceny techniczne, dokumentacja powykonawcza, instrukcje, decyzje i inne dokumenty dotyczące obiektu. Wśród załączników mogą/powinny się także znaleźć dokumenty wymagane przy rozbudowie lub przebudowie obiektu budowlanego, takie jak pozwolenia, protokoły odbiorów, operaty, rysunki geodezyjne oraz protokoły z przeglądów technicznych. Co wchodzi w zakres takich przeglądów, zarówno tych corocznych, jak i tych prowadzonych co pięć lat? Corocznie dokonuje się okresowej kontroli konstrukcyjnej, weryfikacji instalacji i urządzeń z zakresu ochrony środowiska, sprawdzenia drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych, a także stanu instalacji gazowych. W cyklach pięcioletnich natomiast kontroluje się stan techniczny całego obiektu budowlanego. Należy przy tym wspomnieć, że przeglądy właściciele i zarządcy obiektów budowlanych wykonują obowiązkowo. 

A co z utrzymywaniem systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności? Tu kłania się obsługa „posprzedażna” (jak to określamy w branży) i profesjonalny serwis – gwarancyjny i pogwarancyjny, wykonywany zgodnie z obowiązującym prawem. Obowiązek utrzymywania systemów ochrony przeciwpożarowej w sprawności, jako elementu ochrony przeciwpożarowej budynku, ciąży na właścicielu lub zarządcy obiektu budowlanego. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2023 poz. 822), przeglądy techniczne i czynności konserwacyjne powinny być przeprowadzane w okresach ustalonych przez producenta, nie rzadziej jednak niż raz w roku. Jest to o tyle ważne, iż w razie wystąpienia pożaru chcemy mieć pewność, że systemy przeciwpożarowe zadziałają prawidłowo i ludzie zdążą się bezpiecznie ewakuować z budynku. Każdorazowo przeprowadzony przegląd powinien być wpisany do Książki Obiektu Budowlanego, a jego brak może być podstawą dla ubezpieczyciela obiektu do odmowy wypłacenia odszkodowania po wystąpieniu pożaru. Dlatego profesjonalny serwis przez cały czas użytkowania obiektu powinien być zapewniony  i nie mam tu na myśli przysłowiowej miejscowej „złotej rączki”, lecz serwis autoryzowany przez producenta lub mający niezbędną wiedzę, potencjał i doświadczenie, pozwalające na przeprowadzenie takiego przeglądu w sposób profesjonalny i kompleksowy.

Bo co się dzieje, gdy „coś nie działa”? Niech przykładem będzie tu pożar wielkopowierzchniowego obiektu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. Co prawda dziś wiemy już, że przyczyną tego pożaru był sabotaż dokonany na zlecenie służb specjalnych jednego z nieprzyjaznych Polsce państw, ale w kluczowym momencie nie zadziałały bramy przeciwpożarowe na granicy stref pożarowych, dzięki czemu pożar swobodnie przenikał ze strefy do strefy, co uniemożliwiło zatrzymanie go w miejscu (miejscach), w których się pojawił, co z kolei doprowadziło do wystąpienia gigantycznych strat materialnych i znacząco utrudniło akcję gaśniczą.

Do tej pory Książka Obiektu Budowlanego jest dokumentem wyłącznie papierowym, lecz ta sytuacja uległa zmianie od początku 2023 roku. Co więc się zmieniło? Jak podaje mec. Katarzyna Szynalska z poznańskiej kancelarii Jarzyński & Wspólnicy w swojej publikacji zamieszczonej na portalu LinkedIn, poza wcześniej wspomnianym wdrożeniem, możliwości prowadzenia Książki Obiektu Budowlanego w postaci elektronicznej we wchodzących w życie przepisach uregulowano także, jakie wpisy będą w niej dokonywane, dla jakich obiektów się ją prowadzi, kto ją zakłada, nałożono obowiązek wyznaczenia osoby prowadzącej Książkę Obiektu Budowlanego, wskazano też daty wpisów i osoby uprawnione do ich dokonywania, uregulowano postępowanie w przypadku zmiany właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego oraz wprowadzono obowiązek dołączenia do Książki Obiektu Budowlanego planu sytuacyjnego przez osobę wskazaną w dokumencie obowiązaną do jej prowadzenia.

W myśl przepisów, które weszły w życie od 01.01.2023 r., docelowo (konkretnie od roku 2027) Książkę Obiektu Budowlanego będzie się zakładało i prowadziło wyłącznie w formie elektronicznej, konkretnie w specjalnym systemie c-KOB. By było to możliwe, osoby zobowiązane i uprawnione do prowadzenia i dokonywania wpisów w Książce Obiektu Budowlanego będą musiały założyć konto w systemie c-KOB (https://c-kob.gunb.gov.pl/).

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym głośno się nie mówi, a na który również warto zwrócić uwagę. Mianowicie – w systemach cyfrowych każde kliknięcie pozostawia za sobą ślad, więc administrator ma możliwość monitorowania wprowadzanych zmian, czyli kto, kiedy i jaką modyfikację wprowadził. Pozwala to także na uszczelnienie systemu kontroli nad stanem technicznym budynków w kontekście ograniczenia lub wręcz całkowitej eliminacji ewentualnych nadużyć. Mam tu na myśli ewentualne praktyki „podkładania” antydatowanych dokumentów w momencie np. wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego, kiedy ubezpieczyciel żąda przedstawienia protokołów z wykonanych przeglądów, a na których np. postanowiono „zaoszczędzić”. A jak wiadomo – brak wykonywania obowiązkowych przeglądów może stanowić (i bardzo często stanowi) podstawę do odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela obiektu. „Oszczędność” płynąca z niewykonania obowiązkowego przeglądów jest wówczas pozorna, natomiast straty są jak najbardziej realne i z reguły finansowo bardzo bolesne, szczególnie wtedy, gdy dochodzi do pożaru obiektu. Sądzę więc, że cyfryzacja Książki Obiektu Budowlanego prawdopodobnie jest też efektem intencji ustawodawcy wyeliminowania negatywnych zjawisk w obszarze zarządzania obiektami budowlanymi, także celem podniesienia poziomu bezpieczeństwa ich użytkowania.

A jak wyglądają dobre praktyki w zakresie ochrony przeciwpożarowej, np. wielkopowierzchniowych obiektów handlowo-usługowych? Niech przykładem będą tu praktyki stosowane przez operatora wielu takich obiektów w Polsce, firmę Apsys Polska, a o komentarz w tej sprawie poprosiłem Dyrektora ds. technicznych tej organizacji, Pana Piotra Karbowego:

Dobre praktyki to na pewno nie tylko „czyste papiery” – protokoły bez żadnych uwag. Uwagi po przeglądach zawsze będą, ważne jest podejście do nadania priorytetów usterkom i czas reakcji od wykrycia poważnej usterki do jej usunięcia. Współpracujemy tylko ze sprawdzonymi serwisami wspieranymi przez producentów, gotowymi w sytuacjach kryzysowych w ciągu 2-3 godzin rozpocząć naprawę. Do tego czasu staramy się ograniczać ryzyko poprzez zaangażowanie własnego zespołu w minimalizację zagrożeń, prewencję i obserwację miejsc o osłabionej chwilowo ochronie. Procedury, ich znajomość i częste szkolenia personelu są u nas priorytetem. Ważna jest też znajomość systemów ppoż. przez pracowników monitoringu i ochrony, wspieranych systemami zarządzania i wizualizacji. Szybkie wykrycie stanów awaryjnych, ich identyfikacja, działania zabezpieczające to dziś standardy bezpieczeństwa. Dodajemy do tego podwójną kontrolę sprawności systemów i częste symulacje pożarów podczas ćwiczeń, nie tylko próbnych ewakuacji. Ważne są też szkolenia dla pracowników najemców galerii handlowych i pracowników administracji. Nawyki wypracowane podczas ćwiczeń sprawdzają się podczas stanów zagorzenia.

Podsumowując – ochrona przeciwpożarowa budynków niejedno ma imię, dlatego utrzymywanie systemów ochrony ppoż. w należytej sprawności, dzięki  profesjonalnie wykonywanym czynnościom  serwisowym, należy do fundamentów  bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego. Miejmy to na uwadze.

REKLAMA
O autorze
O rozmówcach