Z najnowszej edycji Indeksu Nastrojów Deweloperów, przygotowanej pod koniec września przez portal mieszkaniowy Tabelaofert.pl, wynika, że niemal co druga firma deweloperska (43,1%) prognozuje dalszy wzrost sprzedaży mieszkań w nadchodzących miesiącach. Jest to wciąż bardzo wysoki wskaźnik optymizmu, biorąc pod uwagę, że we wrześniu liczba transakcji na rynku pierwotnym wzrosła o 39% w stosunku do sierpnia. Jednocześnie dane wskazują na wyraźne stonowanie nastrojów w porównaniu z poprzednim miesiącem. Odsetek przedsiębiorstw oczekujących dalszego wzrostu sprzedaży obniżył się z rekordowego poziomu 65,3% do 43,1%, co stanowi spadek o ponad 22 punkty procentowe. Równocześnie znacząco, bo z nieco ponad 32% do 48,9%, wzrosła grupa deweloperów przewidujących stabilizację. Zwiększył się również odsetek pesymistów, spodziewających się spadku sprzedaży, z 2,5% do blisko 8%.

"Nic dziwnego, że dziś mniej deweloperów spodziewa się dalszego wzrostu sprzedaży– wrześniowe wyniki spowodowały, że mają realistyczne oczekiwania i zdają sobie sprawę, że sprzedaż nie może rosnąć w nieskończoność. Dlatego zwiększył się odsetek deweloperów spodziewających się stabilizacji sprzedaży" – komentuje Robert Chojnacki, wiceprezes i założyciel portalu mieszkaniowego Tabelaofert.pl.

Mimo spadku optymizmu, Indeks Zmiany Tempa Sprzedaży, choć obniżył się z rekordowego poziomu 0,63 do 0,36, wciąż utrzymuje się jako jeden z najwyższych odczytów w ciągu ostatniego roku. Tak wysoki wynik sygnalizuje, że większość firm nadal dostrzega potencjał do wzrostu, jednocześnie mając świadomość, że dynamika sprzedaży obserwowana we wrześniu nie jest możliwa do utrzymania w dłuższej perspektywie. Drugi kluczowy wskaźnik publikowany przez portal, Indeks Zmiany Cen Mieszkań, pozostał niemal niezmieniony. We wrześniu odnotował symboliczny wzrost z 0,06 do 0,07, co sugeruje, że rynek wchodzi w fazę stabilizacji cenowej. Potwierdzają to deklaracje deweloperów – ponad 80% z nich nie planuje żadnych zmian w cennikach. Wzrostu cen w najbliższych miesiącach spodziewa się 13,2% firm, a tylko 6,3% zakłada ich spadek.

"Pomimo utrzymującego się optymizmu sprzedażowego, deweloperzy bardzo ostrożnie podchodzą do ewentualnych podwyżek cen. Jednocześnie widać wyraźnie, że maleje liczba firm spodziewających się spadków" – komentuje Ewa Palus, główna analityczka Tabelaofert.pl.

"We wrześniu mieliśmy do czynienia z większą liczbą korekt cenowych – to efekt wejścia w życie ustawy o jawności cen mieszkań, która zobowiązuje firmy do raportowania zmian w oficjalnych cennikach. Nowe regulacje sprawiły, że dziś każda zmiana jest bardziej przemyślana i mniej impulsywna" – dodaje Robert Chojnacki. Obecny poziom indeksu cenowego (+0,07) może zapowiadać powolny, tzw. pełzający wzrost stawek, który nie jest widoczny w skali miesiąca, ale staje się odczuwalny w ujęciu rocznym. Zmieniają się również nastroje po stronie kupujących. Pod koniec września 58,4% osób poszukujących lokalu wciąż liczyło na spadki cen, jednak jest to odsetek niższy niż miesiąc wcześniej. Jednocześnie do 12,8% wzrosła grupa nabywców, którzy spodziewają się podwyżek, co może świadczyć o powolnej zmianie w percepcji rynku.

"Kupujący zaczynają dostrzegać, że sytuacja na rynku się stabilizuje, a niektóre segmenty mogą wręcz zacząć drożeć. Ci, którzy wciąż czekają na duże przeceny ryzykują, że przegapią moment, w którym można jeszcze kupić mieszkanie z rabatem" – komentuje Jacek Matuszko, dyrektor sprzedaży w RedNet24, największej firmie zajmującej się sprzedażą mieszkań z rynku pierwotnego.

"Rynek jest dziś spokojny, ale nie zawieszony. W wielu inwestycjach promocje się kończą, a nowa oferta pojawia się już na innych, wyższych poziomach cenowych" – dodaje.