
Macdonalizacja stanowisk pracy na rynku FM – złośliwość pracodawców czy wymóg czasów?
Czy lepiej realizować procedury korporacyjne, czy cele biznesowe według własnych zasad? Czy realizacja procedur korporacyjnych zabija zaangażowanie, rozwój merytoryczny, a przede wszystkim kreatywność pracowników, dzięki której dany podmiot biznesowy może szybciej i w krótszym czasie osiągać rozwój i sukces?
Zacznijmy od tego co to jest Macdonalizacja?
Macdonalizacja to termin wprowadzony przez socjologa George'a Ritzera w jego książce "The McDonaldization of Society". Odnosi się do procesu, w którym zasady działania restauracji typu fast food, szczególnie McDonald's, są coraz częściej stosowane w różnych sektorach gospodarki, w tym na rynku pracy. Proces ten opiera się na czterech głównych filarach: efektywności, kalkulowalności, przewidywalności i kontroli.
Dlaczego o tym piszę?
Piszę o Macdonalizacji w kontekście branży Facility Management (FM) ze względu na rosnącą tendencję do standaryzacji i upraszczania procesów w celu zwiększenia efektywności i redukcji kosztów. Ten trend jest szczególnie widoczny w dużych korporacjach, które coraz częściej wprowadzają procedury i systemy mające na celu maksymalizację wydajności. W konsekwencji pracownicy zamiast angażować się w przedsięwzięcia biznesowe, są na tyle zmęczeni realizacją procedur, że odpuszczają i skupiają się tylko na ich realizacji.
Jak ma się to do stanowisk pracy na rynku FM?
W kontekście rynku FM, Macdonalizacja może przejawiać się poprzez:
- Standaryzację procedur: wprowadzanie jednolitych, szczegółowo opisanych zasad działania, obiegu dokumentów, reakcji na różne sytuacje
- Automatyzację: zastępowanie pracy ludzkiej automatycznymi systemami i technologiami
- Redukcję kosztów: zwiększanie efektywności kosztem redukcji liczby pracowników lub obniżania ich kwalifikacji
- Kontrolę jakości: stałe monitorowanie i ocenianie wydajności pracowników według określonych standardów
Macdonalizacja stanowisk pracy może być postrzegana jako złośliwość pracodawców, którzy dążą do maksymalizacji zysków kosztem pracowników. Jednakże, może być to również wymóg czasów, wynikający z potrzeby adaptacji do dynamicznie zmieniającego się rynku, konkurencji i oczekiwań klientów. Niestety konsekwencją tego trendu jest łatwa „wymienialność” pracownika. Przy bardzo rozwiniętej buchalterii proceduralnej, „wymiana” pracownika jest stosunkowo prosta, a jego wiedza i doświadczenie coraz częściej przestają być kartą przetargową w rozmowach z pracodawcą, będąc równocześnie ogromną stratą dla firmy (w przypadku „wymiany” pracownika) o czym młodzi i ambitni SZEFOWIE często zapominają.
Procedury korporacyjne, a cele biznesowe
Czy lepiej realizować procedury korporacyjne, czy cele biznesowe według własnych zasad? To pytanie rodzi dylemat pomiędzy sztywnością, a elastycznością w zarządzaniu. Realizacja procedur korporacyjnych zapewnia spójność, kontrolę jakości i zgodność z regulacjami. Natomiast działanie według własnych zasad może prowadzić do większej innowacyjności, szybszego dostosowania do zmian rynkowych i bardziej spersonalizowanego podejścia do klienta, a co za tym idzie do szybszego sukcesu. Czy realizacja procedur korporacyjnych zabija zaangażowanie, rozwój merytoryczny i kreatywność pracowników? Realizacja sztywnych procedur korporacyjnych może prowadzić do:
- Spadku zaangażowania: pracownicy mogą czuć się zniechęceni, gdy nie mają swobody działania i inicjatywy
- Ograniczenia rozwoju merytorycznego: brak możliwości eksperymentowania i uczenia się na błędach może hamować rozwój zawodowy pracowników
- Zabijania kreatywności: procedury mogą zniechęcać do myślenia "poza schematem", co jest kluczowe dla innowacji i rozwoju biznesu
Jak osiągnąć równowagę?
W mojej ocenie osiągnięcie równowagi pomiędzy realizacją procedur korporacyjnych, a celami biznesowymi wymaga przede wszystkim:
- Elastycznego podejścia: dostosowywania procedur do specyficznych potrzeb i sytuacji
- Wspierania innowacji: zachęcanie pracowników do proponowania nowych pomysłów i rozwiązań oraz nagrody za ich wdrażanie
- Szkoleń i rozwoju: inwestowanie w rozwój kompetencji pracowników, aby mogli oni efektywnie korzystać z procedur, jednocześnie wnosząc wartościowe inicjatywy – to klucz do sensowności ich stosowania
Podsumowanie
Macdonalizacja stanowisk pracy w branży FM może być postrzegana zarówno jako złośliwość pracodawców, jak i konieczność adaptacji do wymogów współczesnego rynku. Kluczem do sukcesu jest znalezienie równowagi pomiędzy realizacją procedur korporacyjnych, a celami biznesowymi. Utrzymanie zaangażowania, rozwój merytoryczny i kreatywność pracowników są niezbędne, aby firma mogła dynamicznie się rozwijać i odnosić sukcesy. W mojej ocenie nie istnieją procedury, których realizacja będzie gwarantować sukces w każdej sytuacji i w każdych okolicznościach. Dlatego jest intuicja, doświadczenie i zdrowy rozsądek o czym szefowie firm nie powinni zapominać.
Najnowsze wydanie!
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.
