Zamknij

Twój koszyk

Razem: 0.00 zł
Razem z VAT: 0,00 zł
Przejdź do kasy

Eksperci JLL: Rozporządzenie EUDR przekształci operatorów logistycznych w strażników zgodności i wymusi cyfryzację łańcucha dostaw

EUDR zmienia logistykę, wymusza zgodność i cyfryzację

Dodaj do ulubionych:
Nowe rozporządzenie EUDR wprowadza istotne zmiany w sektorze logistycznym, zmieniając rolę operatorów logistycznych z neutralnych pośredników na strażników zgodności łańcucha dostaw. Przepisy te mogą przyspieszyć wzrost znaczenia postaw ESG w branży, a także wpłynąć na strategie zarządzania zasobami ludzkimi, wymagając od firm nowych kompetencji i zasobów do zarządzania ryzykiem regulacyjnym. Dla polskiej logistyki, która już dziś pełni rolę ważnego centrum dla towarów spoza UE, EUDR może stanowić szansę na przewagę konkurencyjną dzięki profesjonalizacji usług i integracji systemów traceability.
REKLAMA

Wprowadzenie unijnego rozporządzenia EUDR (European Union Deforestation Regulation) stanowi istotny krok legislacyjny, którego nadrzędnym celem jest ograniczenie globalnego zjawiska wylesiania, a także redukcja udziału Unii Europejskiej w emisji gazów cieplarnianych oraz przeciwdziałanie utracie bioróżnorodności. Nowe przepisy wpłyną nie tylko na producentów surowców, ale w znacznym stopniu oddziałają na sektor logistyczny w Polsce. Choć do momentu pełnej implementacji przepisów pozostało jeszcze trochę czasu, podmioty, które wykorzystają ten okres na strategiczne przygotowania, mają szansę zbudować istotną przewagę konkurencyjną.

Nowe ramy prawne nakładają precyzyjne wymogi na przedsiębiorstwa obracające towarami, których pozyskiwanie lub produkcja może przyczyniać się do deforestacji. Katalog produktów objętych regulacją jest szeroki i obejmuje m.in. drewno, kawę, soję, kakao, kauczuk, olej palmowy, a także bydło i produkty pochodne. Dla średnich i dużych przedsiębiorstw termin wykazania zgodności z EUDR wyznaczono na 30 grudnia 2026 roku. Mikro i małe firmy otrzymały dodatkowe sześć miesięcy na adaptację, co oznacza, że kluczową datą będzie dla nich 30 czerwca 2027 roku. Zgodność z przepisami wymaga potwierdzenia, że towary nie pochodzą z obszarów wylesionych po 31 grudnia 2020 roku oraz że proces ich wytworzenia przebiegał z poszanowaniem prawa kraju produkcji, norm środowiskowych i praw człowieka.

„W dłuższej perspektywie EUDR może przyspieszyć wzrost znaczenia postaw ESG w sektorze logistycznym. Produkty z pełną dokumentacją środowiskową będą wybierane chętniej przez dystrybutorów a także kontrahentów, a operatorzy z transparentnymi procesami zyskają większe zaufanie na rynku. To zmiana, która de facto może podnieść standardy całej branży magazynowej - szacuje się, że nowe regulacje EUDR obejmą w Polsce bardzo szerokie grono przedsiębiorstw, od dużych importerów i sieci handlowych po mniejszych producentów i dystrybutorów. W praktyce oznacza to, że z EUDR prędzej czy później zetknie się znaczna część firm uczestniczących w łańcuchach dostaw produktów spożywczych, drzewnych czy wyrobów gumowych” – komentuje Monika Woźniak, Senior Director w dziale powierzchni przemysłowo‑magazynowych, JLL.


W odniesieniu do asortymentu wymienionego w rozporządzeniu, konieczne stanie się wdrożenie procedur kontroli zgodności jeszcze przed przyjęciem dostawy do magazynu. Każda partia towaru będzie musiała posiadać kompletną dokumentację, zawierającą m.in. współrzędne GPS miejsca pozyskania surowca, granice plantacji, dane producenta oraz potwierdzenie braku deforestacji na danym terenie po dacie granicznej. Kluczową funkcję w tym procesie pełnić będzie tzw. „pierwszy operator”, czyli podmiot wprowadzający produkt na rynek UE. To na nim spoczywa obowiązek złożenia oświadczenia należytej staranności (Due Diligence Statement, DDS). Kolejne ogniwa łańcucha dostaw, w tym operatorzy logistyczni, będą bazować na numerze referencyjnym tego oświadczenia, odpowiadając za jego prawidłowe przetwarzanie i przechowywanie.

Sankcje za niedopełnienie obowiązków wynikających z EUDR mogą być dotkliwe. Przewiduje się m.in. zatrzymanie towarów w portach, ich konfiskatę, a także kary finansowe w wysokości co najmniej 4% rocznego obrotu firmy na rynku europejskim, a w skrajnych przypadkach – zakaz działalności na terenie UE. Dla najmniejszych podmiotów przygotowano uproszczoną ścieżkę deklaracji, co ma na celu redukcję obciążeń administracyjnych, nie zwalniając jednak z obowiązku dbałości o transparentność łańcucha dostaw.

Adaptacja do wymogów EUDR może wpłynąć na wydłużenie czasu operacji logistycznych i zwiększyć zapotrzebowanie na zasoby kadrowe. Każda partia towaru objęta regulacją będzie musiała przejść proces weryfikacji, otrzymać unikalny identyfikator i zostać zarejestrowana w systemie wraz z pełną historią pochodzenia. Dokumentacja ta musi być archiwizowana przez minimum pięć lat. W praktyce oznacza to, że żaden towar nie opuści magazynu bez weryfikacji oświadczenia DDS i kompletu danych traceability.

Wejście w życie EUDR redefiniuje rolę operatorów logistycznych, przekształcając ich z neutralnych pośredników w strażników zgodności łańcucha dostaw. Fizyczny przepływ towarów będzie musiał być ściśle skorelowany z przepływem danych. Wymusi to integrację systemów magazynowych z narzędziami do śledzenia traceability oraz zacieśnienie współpracy z klientami. Zmiany te mogą przyspieszyć profesjonalizację usług – operatorzy będą rozszerzać ofertę o doradztwo w zakresie kompletowania dokumentacji czy monitorowania ryzyka geograficznego, szczególnie dla branż retail i FMCG.

Należy liczyć się również z wyższym ryzykiem operacyjnym. Braki w dokumentacji mogą skutkować blokadą towaru, co wpłynie na terminowość i wymusi renegocjację umów SLA (Service Level Agreement). Dla operatorów oznacza to konieczność inwestycji w infrastrukturę IT oraz zasoby odpowiedzialne za jakość danych, co przełoży się na wzrost kosztów stałych. Regulacja może także zainicjować przebudowę sieci dostaw i zmianę kierunków importu, co dla Polski – pełniącej rolę hubu dla towarów spoza UE – może oznaczać wzrost znaczenia wyspecjalizowanych obiektów magazynowych.

„Polska co roku importuje ok. 2,9 mld USD produktów kakaowych, ponad 1,5 mln ton soi oraz drewno i kauczuk warte setki milionów euro - głównie z Brazylii, Wietnamu, Rosji i Białorusi. Część tych krajów jest uznawana przez UE za regiony wysokiego ryzyka deforestacji, dlatego importerzy muszą wdrożyć procedury traceability, czyli precyzyjne śledzenie pochodzenia każdego surowca - od jego źródła aż po finalny produkt. W praktyce lepiej zarządzany i monitorowany łańcuch dostaw pozwala szybciej wykrywać potencjalne zakłócenia lub niezgodności, co zwiększa odporność biznesu na ryzyka rynkowe i regulacyjne” – dodaje Jakub Zombirt, Senior Director w dziale Consulting, JLL.


Choć wdrożenie EUDR wiąże się z kosztami, które w skali całej UE szacowane są na miliardy euro, może ono stanowić impuls do modernizacji branży i inwestycji w zaawansowane systemy zarządzania magazynem. Nowe wymogi to wyzwanie, ale jednocześnie szansa dla operatorów na zaoferowanie kompleksowych usług – od audytów dostawców po zarządzanie dokumentacją regulacyjną. Pierwszym krokiem dla wielu firm powinien być przegląd obecnych umów i audyt łańcucha dostaw, aby precyzyjnie określić odpowiedzialność za zgodność z nowymi przepisami.

REKLAMA
Subscribe to newsletter

Subscribe to receive the latest blog posts to your inbox every week.

By subscribing you agree to with our Privacy Policy.
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.

Najnowsze wydanie!

<< ARTYKUŁ TOWARZYSZĄCY

Eksperci JLL: Rozporządzenie EUDR przekształci operatorów logistycznych w strażników zgodności i wymusi cyfryzację łańcucha dostaw

EUDR zmienia logistykę, wymusza zgodność i cyfryzację

16.12.2025
Redakcja
Pokaż bio

Rozmawiał/-a
Sylwia Łysak
Stanowisko
Nowe rozporządzenie EUDR wprowadza istotne zmiany w sektorze logistycznym, zmieniając rolę operatorów logistycznych z neutralnych pośredników na strażników zgodności łańcucha dostaw. Przepisy te mogą przyspieszyć wzrost znaczenia postaw ESG w branży, a także wpłynąć na strategie zarządzania zasobami ludzkimi, wymagając od firm nowych kompetencji i zasobów do zarządzania ryzykiem regulacyjnym. Dla polskiej logistyki, która już dziś pełni rolę ważnego centrum dla towarów spoza UE, EUDR może stanowić szansę na przewagę konkurencyjną dzięki profesjonalizacji usług i integracji systemów traceability.
REKLAMA

Wprowadzenie unijnego rozporządzenia EUDR (European Union Deforestation Regulation) stanowi istotny krok legislacyjny, którego nadrzędnym celem jest ograniczenie globalnego zjawiska wylesiania, a także redukcja udziału Unii Europejskiej w emisji gazów cieplarnianych oraz przeciwdziałanie utracie bioróżnorodności. Nowe przepisy wpłyną nie tylko na producentów surowców, ale w znacznym stopniu oddziałają na sektor logistyczny w Polsce. Choć do momentu pełnej implementacji przepisów pozostało jeszcze trochę czasu, podmioty, które wykorzystają ten okres na strategiczne przygotowania, mają szansę zbudować istotną przewagę konkurencyjną.

Nowe ramy prawne nakładają precyzyjne wymogi na przedsiębiorstwa obracające towarami, których pozyskiwanie lub produkcja może przyczyniać się do deforestacji. Katalog produktów objętych regulacją jest szeroki i obejmuje m.in. drewno, kawę, soję, kakao, kauczuk, olej palmowy, a także bydło i produkty pochodne. Dla średnich i dużych przedsiębiorstw termin wykazania zgodności z EUDR wyznaczono na 30 grudnia 2026 roku. Mikro i małe firmy otrzymały dodatkowe sześć miesięcy na adaptację, co oznacza, że kluczową datą będzie dla nich 30 czerwca 2027 roku. Zgodność z przepisami wymaga potwierdzenia, że towary nie pochodzą z obszarów wylesionych po 31 grudnia 2020 roku oraz że proces ich wytworzenia przebiegał z poszanowaniem prawa kraju produkcji, norm środowiskowych i praw człowieka.

„W dłuższej perspektywie EUDR może przyspieszyć wzrost znaczenia postaw ESG w sektorze logistycznym. Produkty z pełną dokumentacją środowiskową będą wybierane chętniej przez dystrybutorów a także kontrahentów, a operatorzy z transparentnymi procesami zyskają większe zaufanie na rynku. To zmiana, która de facto może podnieść standardy całej branży magazynowej - szacuje się, że nowe regulacje EUDR obejmą w Polsce bardzo szerokie grono przedsiębiorstw, od dużych importerów i sieci handlowych po mniejszych producentów i dystrybutorów. W praktyce oznacza to, że z EUDR prędzej czy później zetknie się znaczna część firm uczestniczących w łańcuchach dostaw produktów spożywczych, drzewnych czy wyrobów gumowych” – komentuje Monika Woźniak, Senior Director w dziale powierzchni przemysłowo‑magazynowych, JLL.


W odniesieniu do asortymentu wymienionego w rozporządzeniu, konieczne stanie się wdrożenie procedur kontroli zgodności jeszcze przed przyjęciem dostawy do magazynu. Każda partia towaru będzie musiała posiadać kompletną dokumentację, zawierającą m.in. współrzędne GPS miejsca pozyskania surowca, granice plantacji, dane producenta oraz potwierdzenie braku deforestacji na danym terenie po dacie granicznej. Kluczową funkcję w tym procesie pełnić będzie tzw. „pierwszy operator”, czyli podmiot wprowadzający produkt na rynek UE. To na nim spoczywa obowiązek złożenia oświadczenia należytej staranności (Due Diligence Statement, DDS). Kolejne ogniwa łańcucha dostaw, w tym operatorzy logistyczni, będą bazować na numerze referencyjnym tego oświadczenia, odpowiadając za jego prawidłowe przetwarzanie i przechowywanie.

Sankcje za niedopełnienie obowiązków wynikających z EUDR mogą być dotkliwe. Przewiduje się m.in. zatrzymanie towarów w portach, ich konfiskatę, a także kary finansowe w wysokości co najmniej 4% rocznego obrotu firmy na rynku europejskim, a w skrajnych przypadkach – zakaz działalności na terenie UE. Dla najmniejszych podmiotów przygotowano uproszczoną ścieżkę deklaracji, co ma na celu redukcję obciążeń administracyjnych, nie zwalniając jednak z obowiązku dbałości o transparentność łańcucha dostaw.

Adaptacja do wymogów EUDR może wpłynąć na wydłużenie czasu operacji logistycznych i zwiększyć zapotrzebowanie na zasoby kadrowe. Każda partia towaru objęta regulacją będzie musiała przejść proces weryfikacji, otrzymać unikalny identyfikator i zostać zarejestrowana w systemie wraz z pełną historią pochodzenia. Dokumentacja ta musi być archiwizowana przez minimum pięć lat. W praktyce oznacza to, że żaden towar nie opuści magazynu bez weryfikacji oświadczenia DDS i kompletu danych traceability.

Wejście w życie EUDR redefiniuje rolę operatorów logistycznych, przekształcając ich z neutralnych pośredników w strażników zgodności łańcucha dostaw. Fizyczny przepływ towarów będzie musiał być ściśle skorelowany z przepływem danych. Wymusi to integrację systemów magazynowych z narzędziami do śledzenia traceability oraz zacieśnienie współpracy z klientami. Zmiany te mogą przyspieszyć profesjonalizację usług – operatorzy będą rozszerzać ofertę o doradztwo w zakresie kompletowania dokumentacji czy monitorowania ryzyka geograficznego, szczególnie dla branż retail i FMCG.

Należy liczyć się również z wyższym ryzykiem operacyjnym. Braki w dokumentacji mogą skutkować blokadą towaru, co wpłynie na terminowość i wymusi renegocjację umów SLA (Service Level Agreement). Dla operatorów oznacza to konieczność inwestycji w infrastrukturę IT oraz zasoby odpowiedzialne za jakość danych, co przełoży się na wzrost kosztów stałych. Regulacja może także zainicjować przebudowę sieci dostaw i zmianę kierunków importu, co dla Polski – pełniącej rolę hubu dla towarów spoza UE – może oznaczać wzrost znaczenia wyspecjalizowanych obiektów magazynowych.

„Polska co roku importuje ok. 2,9 mld USD produktów kakaowych, ponad 1,5 mln ton soi oraz drewno i kauczuk warte setki milionów euro - głównie z Brazylii, Wietnamu, Rosji i Białorusi. Część tych krajów jest uznawana przez UE za regiony wysokiego ryzyka deforestacji, dlatego importerzy muszą wdrożyć procedury traceability, czyli precyzyjne śledzenie pochodzenia każdego surowca - od jego źródła aż po finalny produkt. W praktyce lepiej zarządzany i monitorowany łańcuch dostaw pozwala szybciej wykrywać potencjalne zakłócenia lub niezgodności, co zwiększa odporność biznesu na ryzyka rynkowe i regulacyjne” – dodaje Jakub Zombirt, Senior Director w dziale Consulting, JLL.


Choć wdrożenie EUDR wiąże się z kosztami, które w skali całej UE szacowane są na miliardy euro, może ono stanowić impuls do modernizacji branży i inwestycji w zaawansowane systemy zarządzania magazynem. Nowe wymogi to wyzwanie, ale jednocześnie szansa dla operatorów na zaoferowanie kompleksowych usług – od audytów dostawców po zarządzanie dokumentacją regulacyjną. Pierwszym krokiem dla wielu firm powinien być przegląd obecnych umów i audyt łańcucha dostaw, aby precyzyjnie określić odpowiedzialność za zgodność z nowymi przepisami.

Dostęp tylko dla zarejestrowanych użytkowników

Aby przeczytać ten artykuł, musisz się zarejestrować i zalogować.

Zarejestruj się teraz

Wprowadzenie unijnego rozporządzenia EUDR (European Union Deforestation Regulation) stanowi istotny krok legislacyjny, którego nadrzędnym celem jest ograniczenie globalnego zjawiska wylesiania, a także redukcja udziału Unii Europejskiej w emisji gazów cieplarnianych oraz przeciwdziałanie utracie bioróżnorodności. Nowe przepisy wpłyną nie tylko na producentów surowców, ale w znacznym stopniu oddziałają na sektor logistyczny w Polsce. Choć do momentu pełnej implementacji przepisów pozostało jeszcze trochę czasu, podmioty, które wykorzystają ten okres na strategiczne przygotowania, mają szansę zbudować istotną przewagę konkurencyjną.

Nowe ramy prawne nakładają precyzyjne wymogi na przedsiębiorstwa obracające towarami, których pozyskiwanie lub produkcja może przyczyniać się do deforestacji. Katalog produktów objętych regulacją jest szeroki i obejmuje m.in. drewno, kawę, soję, kakao, kauczuk, olej palmowy, a także bydło i produkty pochodne. Dla średnich i dużych przedsiębiorstw termin wykazania zgodności z EUDR wyznaczono na 30 grudnia 2026 roku. Mikro i małe firmy otrzymały dodatkowe sześć miesięcy na adaptację, co oznacza, że kluczową datą będzie dla nich 30 czerwca 2027 roku. Zgodność z przepisami wymaga potwierdzenia, że towary nie pochodzą z obszarów wylesionych po 31 grudnia 2020 roku oraz że proces ich wytworzenia przebiegał z poszanowaniem prawa kraju produkcji, norm środowiskowych i praw człowieka.

„W dłuższej perspektywie EUDR może przyspieszyć wzrost znaczenia postaw ESG w sektorze logistycznym. Produkty z pełną dokumentacją środowiskową będą wybierane chętniej przez dystrybutorów a także kontrahentów, a operatorzy z transparentnymi procesami zyskają większe zaufanie na rynku. To zmiana, która de facto może podnieść standardy całej branży magazynowej - szacuje się, że nowe regulacje EUDR obejmą w Polsce bardzo szerokie grono przedsiębiorstw, od dużych importerów i sieci handlowych po mniejszych producentów i dystrybutorów. W praktyce oznacza to, że z EUDR prędzej czy później zetknie się znaczna część firm uczestniczących w łańcuchach dostaw produktów spożywczych, drzewnych czy wyrobów gumowych” – komentuje Monika Woźniak, Senior Director w dziale powierzchni przemysłowo‑magazynowych, JLL.


W odniesieniu do asortymentu wymienionego w rozporządzeniu, konieczne stanie się wdrożenie procedur kontroli zgodności jeszcze przed przyjęciem dostawy do magazynu. Każda partia towaru będzie musiała posiadać kompletną dokumentację, zawierającą m.in. współrzędne GPS miejsca pozyskania surowca, granice plantacji, dane producenta oraz potwierdzenie braku deforestacji na danym terenie po dacie granicznej. Kluczową funkcję w tym procesie pełnić będzie tzw. „pierwszy operator”, czyli podmiot wprowadzający produkt na rynek UE. To na nim spoczywa obowiązek złożenia oświadczenia należytej staranności (Due Diligence Statement, DDS). Kolejne ogniwa łańcucha dostaw, w tym operatorzy logistyczni, będą bazować na numerze referencyjnym tego oświadczenia, odpowiadając za jego prawidłowe przetwarzanie i przechowywanie.

Sankcje za niedopełnienie obowiązków wynikających z EUDR mogą być dotkliwe. Przewiduje się m.in. zatrzymanie towarów w portach, ich konfiskatę, a także kary finansowe w wysokości co najmniej 4% rocznego obrotu firmy na rynku europejskim, a w skrajnych przypadkach – zakaz działalności na terenie UE. Dla najmniejszych podmiotów przygotowano uproszczoną ścieżkę deklaracji, co ma na celu redukcję obciążeń administracyjnych, nie zwalniając jednak z obowiązku dbałości o transparentność łańcucha dostaw.

Adaptacja do wymogów EUDR może wpłynąć na wydłużenie czasu operacji logistycznych i zwiększyć zapotrzebowanie na zasoby kadrowe. Każda partia towaru objęta regulacją będzie musiała przejść proces weryfikacji, otrzymać unikalny identyfikator i zostać zarejestrowana w systemie wraz z pełną historią pochodzenia. Dokumentacja ta musi być archiwizowana przez minimum pięć lat. W praktyce oznacza to, że żaden towar nie opuści magazynu bez weryfikacji oświadczenia DDS i kompletu danych traceability.

Wejście w życie EUDR redefiniuje rolę operatorów logistycznych, przekształcając ich z neutralnych pośredników w strażników zgodności łańcucha dostaw. Fizyczny przepływ towarów będzie musiał być ściśle skorelowany z przepływem danych. Wymusi to integrację systemów magazynowych z narzędziami do śledzenia traceability oraz zacieśnienie współpracy z klientami. Zmiany te mogą przyspieszyć profesjonalizację usług – operatorzy będą rozszerzać ofertę o doradztwo w zakresie kompletowania dokumentacji czy monitorowania ryzyka geograficznego, szczególnie dla branż retail i FMCG.

Należy liczyć się również z wyższym ryzykiem operacyjnym. Braki w dokumentacji mogą skutkować blokadą towaru, co wpłynie na terminowość i wymusi renegocjację umów SLA (Service Level Agreement). Dla operatorów oznacza to konieczność inwestycji w infrastrukturę IT oraz zasoby odpowiedzialne za jakość danych, co przełoży się na wzrost kosztów stałych. Regulacja może także zainicjować przebudowę sieci dostaw i zmianę kierunków importu, co dla Polski – pełniącej rolę hubu dla towarów spoza UE – może oznaczać wzrost znaczenia wyspecjalizowanych obiektów magazynowych.

„Polska co roku importuje ok. 2,9 mld USD produktów kakaowych, ponad 1,5 mln ton soi oraz drewno i kauczuk warte setki milionów euro - głównie z Brazylii, Wietnamu, Rosji i Białorusi. Część tych krajów jest uznawana przez UE za regiony wysokiego ryzyka deforestacji, dlatego importerzy muszą wdrożyć procedury traceability, czyli precyzyjne śledzenie pochodzenia każdego surowca - od jego źródła aż po finalny produkt. W praktyce lepiej zarządzany i monitorowany łańcuch dostaw pozwala szybciej wykrywać potencjalne zakłócenia lub niezgodności, co zwiększa odporność biznesu na ryzyka rynkowe i regulacyjne” – dodaje Jakub Zombirt, Senior Director w dziale Consulting, JLL.


Choć wdrożenie EUDR wiąże się z kosztami, które w skali całej UE szacowane są na miliardy euro, może ono stanowić impuls do modernizacji branży i inwestycji w zaawansowane systemy zarządzania magazynem. Nowe wymogi to wyzwanie, ale jednocześnie szansa dla operatorów na zaoferowanie kompleksowych usług – od audytów dostawców po zarządzanie dokumentacją regulacyjną. Pierwszym krokiem dla wielu firm powinien być przegląd obecnych umów i audyt łańcucha dostaw, aby precyzyjnie określić odpowiedzialność za zgodność z nowymi przepisami.

REKLAMA
O autorze
O rozmówcach