Zamiast eliminacji stanowisk, sztuczna inteligencja wymusza na rynku pracy erę „wielkiej re-specjalizacji”, w której kluczowe stają się konkretne zestawy kompetencji, a nie zajmowane pozycje. Taka konkluzja płynie ze spotkania „Śniadanie AI”, zorganizowanego w kompleksie The Warsaw HUB. Wzięli w nim udział eksperci z sektora technologicznego i HR, którzy debatowali na temat przyszłości organizacji w dobie dynamicznego rozwoju AI. Inicjatywa „Śniadania AI” ma na celu analizę szans i wyzwań związanych z upowszechnianiem zaawansowanych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Jak zaznaczył otwierający spotkanie Maciej Mazurek, CEO Bee Talents i ekspert wspierający procesy HR w firmach IT:

“Narracje o masowych zwolnieniach wywołanych przez AI są przesadzone. Jednak ignorowanie faktu, że – według World Economic Forum – blisko połowa dzisiejszych kompetencji straci na wartości w ciągu najbliższych lat, jest błędem. Kluczem do sukcesu nie jest obrona zajmowanego stanowiska, lecz proaktywne zarządzanie swoim portfelem umiejętności. Koncepcję ‘pracy na całe życie’ ostatecznie zastępuje idea ‘uczenia się przez całe życie’.”

Dyskusja podkreśliła potrzebę transformacji firm w kierunku organizacji bazujących na umiejętnościach, a nie na sztywnych strukturach stanowisk. O tej koncepcji mówiła Anna Proch, CEO Edutailor.ai oraz Zeox S.A.

„Musimy odejść od myślenia w kategoriach sztywnych stanowisk na rzecz budowania kultury opartej na kompetencjach. Talent to nie zasób, którym się zarządza. To potencjał, który się uaktywnia. Firmy, które to zrozumieją i zainwestują w rozwój swoich ludzi, zyskają ogromną przewagę. Zwłaszcza że budowanie talentów wewnątrz organizacji jest nawet trzykrotnie tańsze niż pozyskiwanie ich z rynku” – mówiła Anna Proch.

Ekspertka poparła swoją tezę przykładami rynkowymi, wskazując na firmę Unilever, która dzięki wewnętrznej giełdzie projektów zaoszczędziła 7 milionów dolarów na rekrutacji, oraz na IBM, gdzie zwrot z inwestycji w reskilling wyniósł 30 dolarów na każdego zainwestowanego dolara. Zwrócono również uwagę na nowy kluczowy wskaźnik sukcesu dla nowoczesnych przedsiębiorstw, tzw. „Skill Gap Velocity”, określający szybkość, z jaką organizacja jest w stanie niwelować luki w kluczowych kompetencjach. Uczestnicy spotkania odnieśli się także do powszechnych obaw pracowników. Według tegorocznych badań NASK i Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), 41,3% ankietowanych boi się spadku zarobków w swoich branżach z powodu rozwoju GenAI, a 29,3% obawia się redukcji zatrudnienia. Eksperci zgromadzeni podczas „Śniadania AI” podkreślali jednak, że strach ten jest często większy niż realne zagrożenie. Dane rynkowe przedstawiła Dagna Frydrych, Head of Growth Marketing w Just Join IT:

„W kategoriach takich jak AI, Machine Learning, Data czy Cybersecurity obserwujemy ogromny, nawet 70-procentowy wzrost liczby ofert pracy. Jednocześnie widzimy stagnację w tradycyjnych rolach biurowych, co dobitnie pokazuje, gdzie tak naprawdę zachodzi zmiana i jaki jest kierunek ewolucji rynku”.

Z kolei Kamil Osiecki, CEO Ideamotive, zwrócił uwagę, że w świecie, gdzie AI coraz efektywniej automatyzuje zadania, rośnie wartość kompetencji typowo ludzkich.

„Firmy zawsze będą płacić za branie odpowiedzialności. To, wraz z zaangażowaniem, są cechy, na które popyt nigdy nie zniknie. Technologia może być narzędziem, ale nie zastąpi człowieka w strategicznym myśleniu i ponoszeniu odpowiedzialności za końcowy wynik” – stwierdził Kamil Osiecki.

Podsumowując debatę, prelegenci wskazali, że rewolucja AI stanowi szansę dla tych, którzy potrafią myśleć w kategoriach umiejętności i ciągłego rozwoju. Kluczowe wnioski dla firm i pracowników koncentrują się na adaptacyjności, która staje się cenniejsza niż wieloletnie doświadczenie w jednej dziedzinie. W dobie automatyzacji zadań, ludzka odpowiedzialność za procesy i wyniki staje się zasobem o strategicznym znaczeniu. Zarówno pracownicy, którzy powinni aktywnie testować nowe narzędzia, jak i pracodawcy, odpowiedzialni za tworzenie kultury eksperymentowania i wewnętrznej mobilności, muszą porzucić bierność. Spotkanie podsumowała Sylwia Wiszowata-Łazarz, Head of Marketing, Asset Services z Cushman & Wakefield, firmy zarządzającej kompleksem The Warsaw HUB.

„Tworząc ekosystem The Warsaw HUB, od początku stawialiśmy na budowanie społeczności i dostarczanie naszym najemcom wartości dodanej, która wykracza poza samo biuro. Cieszymy się, że możemy inicjować dyskusje na tak kluczowe tematy, jak wpływ AI na rynek pracy. Wierzymy, że dzielenie się wiedzą i inspirowanie do rozwoju to dziś jedna z najważniejszych ról, jakie może pełnić nowoczesne miejsce pracy” – podsumowała.