




Rynek mieszkaniowy na stabilnym kursie. Patryk Kozierkiewicz z PZFD analizuje najnowsze dane GUS
Wzrost budów o 40% dzięki poprawie dostępności kredytów
Dodaj do ulubionych:
Opublikowano:
23.10.2025
23.10.2025
Rynek mieszkaniowy w Polsce wykazuje oznaki stabilizacji, co jest szczególnie widoczne w zwiększonej liczbie rozpoczętych budów mieszkań we wrześniu. Pomimo wakacyjnego spowolnienia, deweloperzy zdołali utrzymać wysoki poziom aktywności inwestycyjnej, co jest pozytywnym sygnałem dla sektora. Jednocześnie, zmiany w dostępności kredytów oraz obniżki stóp procentowych mogą stanowić dodatkowy impuls dla dalszego rozwoju rynku. W kontekście inwestycji, liczba uzyskanych pozwoleń na budowę wciąż pozostaje niższa niż w poprzednich latach, co może być wynikiem trudniejszego dostępu do gruntów pod zabudowę. Niemniej jednak, prognozy na przyszłość wskazują na możliwość poprawy sytuacji wraz z nadejściem wiosny 2026 roku.
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na wyraźne ożywienie w budownictwie mieszkaniowym. We wrześniu deweloperzy zainicjowali budowę o blisko 40% więcej mieszkań w porównaniu z sierpniem. Jakkolwiek wynik ten jest w dużej mierze rezultatem wakacyjnego spowolnienia w poprzednim miesiącu, tak dane za cały trzeci kwartał potwierdzają stabilizację aktywności inwestycyjnej w sektorze. Jednocześnie, rekordowo wysoka oferta dostępnych lokali oraz poprawa dostępności kredytów mogą w nadchodzących miesiącach stać się czynnikami stymulującymi stronę podażową rynku.
Poziom nowych inwestycji
Zgodnie z danymi GUS, we wrześniu deweloperzy rozpoczęli budowę 11 598 mieszkań, co stanowi wynik o 39,2% lepszy od odnotowanego w sierpniu.– Statystyka nie wynika bynajmniej z nadzwyczajnego wzrostu nowych budów we wrześniu, a raczej z tego, że to ostatni miesiąc szkolnych wakacji przyniósł ochłodzenie na budowach – komentuje Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich.Analizując cały trzeci kwartał 2025 roku, można zauważyć utrzymanie dynamiki na poziomie zbliżonym do drugiego kwartału – deweloperzy wprowadzili na rynek 31,7 tys. mieszkań.
– W naszej ocenie jest to zadowalający wynik, szczególnie że rynkowa oferta dostępnych mieszkań pozostaje na najwyższych poziomach w historii, co skłania do bardziej rozważnego inicjowania nowych inwestycji – uważa Patryk Kozierkiewicz.Czynnikiem, który może dodatkowo stymulować podaż w nadchodzących miesiącach, są niedawne obniżki stóp procentowych, przekładające się na wzrost dostępności kredytowej dla nabywców. Przy utrzymaniu się obecnych trendów makroekonomicznych, prognozuje się, że kwartalna liczba nowych inwestycji nie spadnie poniżej poziomu obserwowanego w ostatnim półroczu i pozostanie wyższa niż 31 tys. lokali.
Mniej pozwoleń na budowę
Mniej optymistycznie prezentują się statystyki dotyczące pozwoleń na budowę. Mimo że wrzesień, z wynikiem 15 436 lokali objętych pozwoleniami, okazał się drugim najlepszym miesiącem w tym roku, dane za okres od stycznia do września wykazują spadek. W tym czasie inwestorzy uzyskali o 22,6% mniej pozwoleń niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.– W ocenie PZFD ochłodzenie w tym zakresie jest symptomem stabilizacji rynkowej, wysokiej oferty oraz zjawiska trudniejszej dostępności do gruntów pod zabudowę. Niewykluczone, że poprawa rynkowej koniunktury i zwiększenie dostępności kredytowej ponownie obudzi apetyt inwestorów, co przełożyłoby się na lepsze wyniki w tym zakresie, ale na to poczekamy zapewne co najmniej do wiosny 2026 r. – twierdzi Patryk Kozierkiewicz.
Mieszkania oddane do użytkowania
W segmencie mieszkań oddanych do użytkowania obserwuje się stabilny poziom. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 roku inwestorzy przekazali do eksploatacji 90,3 tys. nowych lokali, co jest wynikiem niemal identycznym jak w analogicznym okresie ubiegłego roku (+1,1%). Taka dynamika jest bezpośrednim odzwierciedleniem liczby inwestycji rozpoczynanych około dwa lata wcześniej. Ze względu na fakt, że w latach 2022 i 2023 liczba rozpoczynanych budów była na bardzo zbliżonym poziomie, statystyki dotyczące pozwoleń na użytkowanie w latach 2024 i 2025 również są podobne.– Tempo uzyskiwanych pozwoleń na użytkowanie powinno natomiast wzrosnąć w drugiej połowie 2026 r., gdyż będziemy obserwować korelację z 2024 r., w którym nastąpiło odbicie w zakresie nowych inwestycji – podsumowuje radca prawny w PZFD.
No items found.
No items found.
Najnowsze wydanie!

Komentarz