
Workplace 2030. Jak zaprojektować przyszłość?

Kiedy pojawiły się samochody, skutki ich wprowadzenia nie od razu były widoczne. Viktor Papanek, wybitny projektant i teoretyk designu, pisał o tym, że samochody stały się amerykańskimi sypialniami na kółkach, które zmieniły obyczajowość społeczną, oraz przyczyniły się do rozlewania się miast i obszarów podmiejskich. Podobnie możemy dzisiaj mówić o internecie, wynalazku, który umożliwia pracę zdalną. Niektóre skutki wdrożenia tego narzędzia są już widoczne, ale tak naprawdę, by w pełni ocenić skalę i charakter zmian, będących konsekwencją jego masowego użycia, potrzeba jeszcze zapewne kilkudziesięciu lat, mimo że pandemia znacznie przyspieszyła absorpcję nowych technologii.
Przyszłość do zaprojektowania
Nie warto jednak ustawiać się w kolejce oczekujących na zmiany. Sprawy, gdy są pozostawione same sobie, niekoniecznie toczą się zgodnie z założeniami i oczekiwaniami. Rozwijająca się prężnie w ostatnich latach socjologia niezamierzonych konsekwencji uczy, że część przekształceń rzeczywistości społecznej wynika z tego, że wdrażaniu nowej technologii towarzyszy działanie nawykowe i przekonanie, że przyszłość będzie wyglądała tak samo jak teraźniejszość i przeszłość. Przyszłość to nie jest coś, co się po prostu wydarzy, jak przekonują projektanci. Przyszłość trzeba zaprojektować. I to świadomie. Inaczej pozostanie nam mierzyć się z niezamierzonymi konsekwencjami, a znaczna część z nich jest niestety negatywna. Nigdy nie uda się całkowicie przed tym uciec, ale można mieć więcej wpływu na otaczającą rzeczywistość.
Nie tylko Excel, lecz także społeczna odpowiedzialność
W obszarze nieruchomości świadome projektowanie przyszłości ma szczególne znaczenie, bo podejmowane decyzje kształtują warunki pracy na długie lata. Te obecnie podejmowane przez organizacje określają w dużej mierze jakość środowiska pracy w 2030 roku. Dyskusje najemców, którzy wprowadzili hybrydowy model pracy, w dużej mierze toczą się dziś wokół tego, ile biurek należy zapewnić i jak skomponować mix przestrzeni wsparcia, by odpowiednio wspierać nowe style pracy. To są niewątpliwie ważne kwestie, bo mają bezpośredni wpływ na poziom wydatków operacyjnych i inwestycyjnych. Ton rozmowom nadaje też dążenie zarządów, by odpowiadać na dostrzegane dziś wyzwania i problemy: pogorszenie komunikacji w zespołach, spadek zaangażowania pracowników. To bez wątpienia też istotne sprawy.Warto jednak spojrzeć szerzej, nie tylko do Excela, i wyjść poza schemat myślenia reaktywnego. W agendzie rozmów o przyszłości powinno się znaleźć miejsce na dyskusję o tym, jak ona ma wyglądać, na budowanie obrazu przyszłości, której chcemy, i wyznaczania celów do osiągnięcia. By odpowiedzialnie podejmować decyzje związane z projektowaniem biur, z pewnością trzeba dziś znaleźć przestrzeń do poważnej rozmowy o tym, jak projektować środowiska pracy zapewniające dobrostan pracowników, wspierające pracę i rozwój różnych grup wiekowych oraz budowanie wspólnot w rozproszonych organizacjach. Powinien to być jednak design dla realnego świata, by nawiązać do tytułu książki Papanka. W tym realnym świecie średnia długość życia przekroczy 80 lat i będzie dwa razy dłuższa niż wiek temu, a średnioroczne temperatury będą o 3 stopnie wyższe niż w latach 50. XX wieku. Stoi przed nami zatem niełatwe zadanie, wymagające wzięcia pod uwagę czynników bezpośrednio wpływających na wysokość kosztów inwestycyjnych i operacyjnych, odpowiedzi na dostrzegane już dziś negatywne konsekwencje zmian technologicznych oraz zbudowania obrazu przyszłości, w której chcielibyśmy się znaleźć, i wytyczenia ścieżki do niej prowadzącej.
Najnowsze wydanie!
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique.
